Menu główne:
Ksiądz prof. Stanisław Kozierowski
Stanisław Kozierowski (Dołęga z Kozieroga Lasczka Kozierowski, Kozierowski ze Skórzewa) ( ur. 28.IX.1874 r. w Trzemesznie, zm. 1.II.1949 r. w Winnej Górze) Syn Floriana Apolinarego i Antoniny z Buszkiewiczów. Miał trzech braci i trzy siostry. Ukończył progimnazjum w Trzemesznie w 1893 roku oraz Gimnazjum Marii Magdaleny w Poznaniu, gdzie 9 marca 1896 roku uzyskał świadectwo dojrzałości z wyróżnieniem. Studia teologiczne i filozoficzne odbywał w Poznaniu i Gnieźnie. Święcenia kapłańskie otrzymał 12 listopada 1899 roku. W następnych latach pracował jako kapłan wśród polskich emigrantów w Westfalii. Podróżował do Szwecji, Holandii, Francji, Włoch, Czech, a także do krajów bałkańskich i do Syrii.
Po powrocie z wojaży powołany został na wikariat do Wronek. Dnia 1 kwietnia 1901 roku otrzymał wikariat w Gostyniu. Tutaj spędził równe dwa lata. Z dniem 1 kwietnia 1903 roku przeniesiono go do Ostrzeszowa. Tu także przebywał dwa lata. W 1905 roku otrzymał pierwszą samodzielną parafię w Siemianicach, skąd w roku 1910 przeszedł do Skórzewa pod Poznaniem, a w roku 1929 do Winnej Góry w powiecie średzkim. W kwietniu 1931 roku został honorowym kanonikiem metropolitalnej kapituły w Gnieźnie. Godność tę nadał mu kardynał August Hlond, późniejszy prymas Polski. W Winnej Górze pracował aż do śmierci. Pochowano go w rodzinnym grobowcu w Trzemesznie.
Przez całe życie prowadził ks. Stanisław Kozierowski uporczywe poszukiwania archiwalne. Systematyczne badania rozpoczął jednakże po przeniesieniu do Winnej Góry. W 1903 roku związał się z Poznańskim Towarzystwem Przyjaciół Nauk, które patronowało wydawaniu jego prac historycznych i toponomastycznych. W tym samym roku przedstawił na łamach Roczników Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk pierwszą rozprawę Wojewody poznańskiego Przedpełka h. Łodzia potomkowie, pierwotni dziedzice Gostynia (1275-1337). Do tematyki dawnych dziejów miasta Gostynia powrócił dziesięć lat później. 16 kwietnia 1913 roku wygłosił na posiedzeniu tutejszego Koła Obywatelskiego odczyt pt. „Dzieje Gostynia w średnich wiekach”. Tekst tego referatu ukazał się drukiem jeszcze tego samego roku.
Interesowały go zagadnienia heraldyczne, którym poświęcił m.in. prace: Obce rycerstwo w Wielkopolsce w XIII-XVI w. (1929), Studia nad pierwotnym rozsiedleniem rycerstwa wielkopolskiego XI-XII w. (1913-1933). W tych badaniach okazywał pewną ostrożność i starał się unikać zbytniego operowania hipotezami. Są tą jednak nie tyle monografie historyczno-genealogiczne, ile obficie nagromadzony materiał. Podobnie można powiedzieć o jego pracach edytorskich: Nieznane zapiski heraldyczne... z ksiąg ziemskich i grodzkich w Poznańskiem Archiwum Państwowym złożonych (1915 I) i Nieznane zapiski heraldyczne (1921 II). Od roku 1914 zaczęły wychodzić kolejne tomy wydawnictwa, które rozsławiły jego imię: Badania nazw topograficznych archidiecezji gnieźnieńskiej (1914), Badania nazw topograficznych dzisiejszej archidiecezji poznańskiej (1916 I-II), Badania nazw topograficznych dawnej zachodniej i środkowej Wielkopolski (1921-1922 I-II), Badania nazw topograficznych wschodniej Wielkopolski (1926-1928 I-II). Później autor ogarnął wszystko wspólnym tytułem Badania nazw topograficznych starej Wielkopolski, wydając jako ich tom VIII – Nie istniejące miejscowości Wielkopolski oraz Uzupełnienie poprzednich tomów (1939). Zarejestrował najstarsze przekazy nazw osad ludzkich i wszelkich obiektów fizjograficznych, stworzył więc bezcenne źródło dla historyka osadnictwa i językoznawcy. Korzystając z tych materiałów Kozierowski ogłosił kilka prac rekonstruujących dawny stan osadniczy lub fizjograficzny: Pierwotne osiedlenie pojezierza Gopła, Pierwotne osiedlenie ziemi gnieźnieńskiej wraz z Pałukami, Nazwy rzeczne w Lechii przybałtyckiej... i inne („Slavia Occidentalis” T. 2: 1922—T. 10: 1931).
Na początku lat trzydziestych ks. Stanisław Kozierowski nawiązał współpracę z redagowaną przez Władysława Stachowskiego „Kroniką Gostyńską”. Dla tego czasopisma regionalnego nadesłał rozprawkę Ziemia Gostyńska w świetle nazw geograficznych i najdawniejszych źródeł średniowiecza („Kronika Gostyńska” 1930, t. 2, nr 4, s. 93-108; nr 5, s. 109-124; nr 6, s. 125-136) oraz dwa artykuły: Szkice z dziejów Gostynia – części: Skoczylasowie w Gostyniu, Skrobiszewscy z Brzezia, Szkoły, Ciężkie czasy, Archiwum, Nieco liczb („Kronika Gostyńska” 1932, t. 4, nr 3, s. 40-44; nr 5, s. 65-68; nr 6, s. 91-93; nr 7, s. 97-99) i Nazwa polna „Folęgi” w Gostyniu i „obszar” („Kronika Gostyńska” 1933, t. 5, nr 10, s. 148-149).
W połowie lat trzydziestych, na wniosek prof. S. Pawłowskiego, zaczął opracowywać i wydawać Atlas nazw geograficznych Słowiańszczyzny zachodniej, którego zdołał ogłosić: z. 1 (Pomorze Zachodnie, 1934), z. 2 A (Pomorze Zaodrzańskie, 1937) i z. 2 B (Rugia, 1935). Mocną stroną prac ks. Kozierowskiego było bogactwo udostępnionych materiałów, słabą zaś ich objaśnienie, zwłaszcza rekonstrukcja dawnego brzmienia nazw. Niedostatek wykształcenia lingwistycznego widoczny jest w pożytecznej pracy Nazwiska, przezwiska, przydomki, imiona polskie niektórych typów słowotwórczych. Księga rodzaju ludu polskiego (Cz. 1. 1938, Cz. 2. 1948). Kozierowski ogłosił ponadto Szematyzm historyczny ustrojów parafialnych archidiecezji gnieźnieńskiej (1934) i Szematyzm historyczny parafii archidiecezji poznańskiej (1935). Te prace naukowe miały również znaczenie polityczne. Służyły one poznaniu słowiańskiej przeszłości ziem zgermanizowanych, propagandzie za ich rewindykacją, a także dostarczyły argumentów do dyskusji z szowinistycznymi tezami uczonych niemieckich.
Ks. Stanisław Kozierowski działał również jako organizator życia naukowego. Od 1914 roku był redaktorem „Roczników Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk”, zaś od 1917 roku przewodniczącym Wydziału Historyczno-Literackiego tegoż towarzystwa. W 1918 roku wszedł do komisji organizującej Uniwersytet Poznański. Należał do ścisłego grona jego założycieli. Był członkiem Naczelnej Rady Ludowej i posłem na Sejm Dzielnicowy. Po odzyskaniu niepodległości sprawował funkcję kuratora Archiwum Państwowego w Poznaniu i członka komisji do spolszczenia nazewnictwa w oswobodzonej Wielkopolsce. W 1920 roku habilitował się na Uniwersytecie Poznańskim z zakresu nauk pomocniczych historii. W tymże roku został członkiem Komisji Językowej Polskiej Akademii Umiejętności, następnie Komisji Geograficznej (1925), a w 1936 roku wybrano go członkiem korespondentem Akademii. Był przez krótki czas wicedyrektorem Instytutu Zachodniosłowiańskiego, wicedyrektorem Instytutu Bałtyckiego w Toruniu w 1926, wiceprezesem Polskiego Towarzystwa Heraldycznego, w 1929 roku wszedł do Wojewódzkiej i Ministerialnej Komisji Toponomastycznej. W tymże roku został mianowany profesorem tytularnym na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Poznańskiego. Lata 1939-1945 przeżył Kozierowski w Winnej Górze. Okupanci wymusili na nim pewne zobowiązania do współpracy naukowej. Wszystko to podkopało jego zdrowie. Jeszcze w latach 1945-1947 wziął udział w akcji polszczenia i ustalania nazw na ziemiach odzyskanych. Zmarł 1 lutego 1949 roku w Winnej Górze. Ogromną bibliotekę, zbiory naukowe zapisał Archiwum Państwowemu w Poznaniu. Jego prace naukowe znajdują się także w Bibliotece Raczyńskich w Poznaniu, w zbiorach PTPN oraz Kurii Metropolitalnej w Gnieźnie.
fot. Ksiądz prof. Stanisław Kozierowski
Studja nad pierwotnem rozsiedleniem rycerstwa wielkopolskiego
VIII. Ród Samsonów-Watów
Ks. Stanisław Kozierowski
Ród rycerski Watów, (w Wielkopolsce także Samsonami zwanych),
pojawia się w pierwszej połowie XIII w. na Morawach, Węgrzech i w Wielkopolsce. Bliższych związków pokrewieństwa w tej odległej epoce nie podobna stwierdzić. Luźne tylko nasuwają się wspomnienia np. w dawnej okolicy Watów pod Zbąszyniem znajdowała się wieś Morawce, znana już w r. 1262, a w komitacie nowohradzkim na północ od Budapesztu, gdzie wówczas siedzieli Watowie, jest do dziś osada Samsonhaza. Czy i rzekę Obrawę w zlewie Tayi, płynącą niedaleko siedzib Watów na Morawach, godzi się łączyć z naszą Obrą również w pobliżu posiadłości Watów pod Zbąszyniem, trudno orzec. Przytaczam tylko dla zupełności, aby nic nie pominąć, co by mogło wyświetlić pochodzenie tego rodu.
Najdawniejszy Wata na Morawach żył na przełomie XII i XIII w., a wspomniany tylko dorywczo jako ojciec Bohusława świadczącego w Ołomuńcu w r. 1222, chyba że go utożsamimy z komornikiem Watem „Wath camerarius", świadkiem w Pradze w roku 1219. Bracia Wata i Bogusław występują jako kasztelanowie Wranowa pod Bernem w r. 1224. W latach 1228 - 1233 piastował Wata godność podkomorzego, później np. w r. 1236 zapisani obaj bracia bez godności. Ci zamienili w roku 1239 z klasztorem kladrubskim posiadłość swą Zhor na Bezdedice (Bezdedich in provincia Seleuuensi). Ostatni raz zapisany Wata jako świadek w roku 1248 w Litomierzycach, potem niknie wszelki ślad.
Na Węgrzech pojawia się nazwisko Wata „Vata” w rodzie Zahów „Zaah, Zah, Zach, Zachu, Zack" a mianowicie w odnodze Karancs-Keszi-Agak w pierwszej połowie XIII w. Siedzieli przeważnie w komitacie nowohradzkim, położonym na północ od Budapesztu. Dzierżyli miejscowości Berentefalva (villa Berenta), Karancs-Keszi, słowackie Karanczkesovce, Torincs, słow. Terine, Bank, słow. Banka; jest nawet w tym komitacie osada Samsonhaza, słow. SamSonhaza. Najdawniejsi przedstawiciele tego rodu są Istvan z r. 1222, Kazmer z r. 1227, Osl, tegoż syn Vata z r. 1227, Vaty syn Zah z r. 1244, dalszy potomek Pal zmarły w r. 1335.
Nazwisko Wata wskazuje na Czechy i Węgry oraz Słowacczyznę naddunajską. Miejscowość Vatenice w Czechach posiadał klasztor kladrubski już r. 1115; byłoby więc tamże jakieś imię Vaten. Na Słowacczyźnie zaś jest nad Dunajem miasto Vacov, tj. Waców, węgierskie Vacz, niemieckie Waitzeu. Stąd biskup „Vatienzis episcopus" posłował od króla węgierskiego do cesarza i papieża r. 1241. W roku 1271 występuje biskup miejscowy Filip „Vaciensis episcopus". Otóż w pobliżu Wacowa w komitacie nowohradzkim stwierdziliśmy w pierwszej połowie XlII w. Watę!. Nasuwa się więc pytanie, czy nazwisko Wata nie jest w związku etymologicznym z Wacowem. Oprócz nazwiska Wata było w XIII w. na Węgrzech jeszcze nazwisko Vatharius, który za małżonkę miał r. 1273 siostrę króla węgierskiego.
W Wielkopolsce na pograniczu ziem świebodzińskiej i sulichowskiej wyłania się pierwszy Samson z pomroki dziejowej w roku 1245. W dokumencie pochodzącym z klasztoru Cystersów w Obrze występują jako świadkowie między innymi Trzebiesław Mścigniewowic, kleryk Marcin Czesławic, rycerz Samson a za nim zapisany Machary, syn Konrada, może założyciela Konradowic, dziś Kurnatowic. Nie ulega żadnej wątpliwości, że ten Samson jest przodkiem naszego rodu, bo właśnie w tej okolicy długie wieki siedzieli członkowie tego rodu, Samsonami i Watami się zowiąc. Samson Gniewomirowic należał w r. 1256 do 9 zakładników, synów szlachty wielkopolskiej, których książę Przemysł I dał księciu pomorskiemu Swiętopełkowi jako rękojemców. Może to był bratanek poprzedniego Samsona, w takim razie Samson I i Gniewomir byliby braćmi.
Też imiona Samson i Gniewomir spotykamy jeszcze w XIII w. w Grodzisku pod Świebodzinem. W roku 1280 rycerze Pełka, Bogufał, Ziemisław, Gniewomir, Stefan i synowie Falisława - Marek i Samson zlecili posiadłość swą Grodzisko (Grodziszcze) klasztorowi paradyskiemu, a za to otrzymali, od Doliwczyka Mikołaja Sędziwojewica wieś Chwałkowo Kościelne pod Śremem.
Grodzisko świebodzińskie dzierżył klasztor cystersów w Paradyżu jeszcze r. 1481. Trudno rozstrzygnąć, czy także innych Gniewomirów z tej okolicy można zaliczyć do naszego rodu, choć niektóre poszlaki przemawiają za tym. Gniewomir był w roku 1248 kasztelanem rogozińskim, a od r. 1260 - 86 dzierżył kasztelanję zbąską. Komes Gniewomir posiadał w tych stronach młyn Niałko na rzece Dojcy w Karpicku, który przed r. 1286 częścią darował a częścią zamienił z Cystersami oberskimi na Kupienin, położony w sąsiedztwie dawniejszej siedziby Samsonów, Grodziska pod Świebodzinem. Kupienin posiadali na przełomie XIV i XV w. Smolkowie. Dalszy Gniewomir to Trzebiesława syn pod Koninem w Niesłuszu, w którym Bolesław Pobożny wzniósł r. 1267 zamek warowny; pytanie, czy nie pochodził od Zbąszynia. Może to tegoż Gniewomira Trzebiesławica syn Trzebiesław Gniewomirowic świadczył w Lginiu w roku 1312. Imię Trzebiesław również występuje do pierwszej połowy XIII w. w tych stronach. Trzebiesław był krewnym kasztelana szydłowskiego (pod Krosnem) Witosława (Witziaus) w roku 1237. Znów Trzebiesław, Mścigniewa syn jest świadkiem w Zbąszyniu w r. 1245 i może brat Mścigniewowiców Mścigniewa, Sędziwoja i Witosława z Żodynia i Morawiec w r. 1262. Nazwa Morawce łączy pięknie naszych rycerzy z Watami morawskimi od Wranowa. Trzy te charakterystyczne imiona Trzebiesław, Mścigniew i Gniewomir odnajdziemy na schyłku XIV i w początkach XV w. w Grodziszczku pod Bukiem, które przypisać musimy także Samsonom z innych powodów, o czym później będzie mowa.
Pod Gościchowem, dzisiejszym Paradyżem, znajdowała się dolina Gnymar, niewątpliwie w związku z imieniem Gniewomir w r. 1230. Może przez związek małżeński z Samsonówną otrzymał dawno przed r. 1230 Doliwczyk komes Bronisz Gościchowo, do którego sprowadził około tegoż roku Cystersów. Mogła też jego matka pochodzić z naszego rodu, a ponieważ w okolicy Gościchowa niewiele posiadał, wyznaczył im na uposażenie rozmaite wsie na obszarze Doliwów pod Książem, Śremem i Zaniemyślem. Niestety nie znamy imienia jego małżonki, która wówczas tj. w r. 1230 jeszcze żyła jak i jego rodzice. W księdze brackiej klasztoru lubińskiego jest on z rodziną wymieniony a mianowicie z bratem Jarostem, matką Krystyną i siostrą Żytesławą. Do naszego rodu zaliczam także Jana Janowica ze Skokowa pod Lubrzą czy Międzyrzeczem, współwłaściciela gniazda Samsonów - Grodziska pod Świebodzinem przed r. 1259. Śledząc za Samsonami w innych dzielnicach spotykamy na Śląsku w r. 1293 Samsona, który nabył wieś Czeplin (Zceplin) a Czaple pod Kluczborkiem od wdowy Uszona. W Małopolsce był Samsona syn Sławomir rycerzem biskupa krakowskiego r. 1222. Przynależności rodowej tychże nie znamy.
W początkach XIV w. wysuwają się na czoło ziemianie z Nądni pod Zbąszyniem. Do nich zaliczyłbym Janika i Wilisława z Nądni (nie Naderzy!) świadczących w okolicy Tuchorzy r. 1311. Pewni zupełnie Samsonowie, to Sambor, Wata i Wilisław z Nądni, którzy przytomni byli w r. 1329 przy spłaceniu Myszczyca i Myszęty, Uszanty synów, przez Cystersów paradyskich za odstąpienie Wyszanowa M. Pieczęć Sambora przedstawia godło jego osobiste i przypomina znak herbowy Gryfitów z XIII w. Komes Wilisław z Nądni darował Zakrzewo pod Zbąszyniem w r. 1320 Cystersom paradyskim. Zdaje się, że Wilisław najrychlej umarł ze swych braci, bo Sambor z Nądni i Wata świadczyli jeszcze w r. 1335 w Zbąszyniu, a Wata z Nądni zobowiązał się w roku 1338 nigdy nie niepokoić klasztoru paradyskiego o posiadanie Zakrzewa. Imię Wilislaw jest pewnie identyczne z Wielisławem znanym w Wielkopolsce już w XIII w. Np. komes Wielislaw z Darnowa darował Głuchowo pod Czempiniem klasztorowi lubińskiemu przed rokiem 1258, może wnukiem jego był komes Wielislaw z Darnowa r. 1312. Przypuszczam, że imię Wielisław jest w związku historycznym z Wielichowem polożonym w okolicy Samsonów. Może więc Samsonowie byli pierwotnymi właścicielami Wielichowa, nim je posiedli biskupi poznańscy przed rokiem 1297? Czy Wielisław jest pierwotnym imieniem Samsończyków, czy też zapożyczonem od innego rodu, trudno odpowiedzieć. Imię Sambor Samsonezyka z Nądni powtarza się na schyłku XIV w. w starem gnieździe tego rodu w Prochach pod Wielichowem. Bez związku z poprzednimi zapiszemy jeszcze z pierwszej połowy XIV w. Wojciecha Samsonowica świadczącego roku 1317 w Pyzdrach i Pieczka Samsona, marszałka księcia głogowskiego, obecnego w Chobienicach w roku 1331.
Stwierdziliśmy Watę w Nądni w r. 1329 tj. 100 lat później niż na Morawach i Węgrzech. Następuje w źródłach kilkudziesięcioletnia przerwa, dopiero na schyłku XIV w. liczne zapiski ksiąg ziemskich rozjaśniają nam dzieje i pozwalają rozejrzeć się w tej rojnej rzeszy rycerstwa naszego rodu. Urządzimy naprzód przegląd naszych ziemian po wsiach i siołach na rubieżach Wielkopolski między Zbąszyniem a Świebodzinem. Zaczniemy od znanej nam już Nądni położonej nad jeziorem Błędnem pod Zbąszyniem. Potomkiem Waty z r. 1329 jest prawdopodobnie Maciej Wata z Nądni, Kosieczyna i Dąbiec. Roku 1391 przywodził przeciw niemu świadków Piotr z Nosilina, osady zaginionej pod Moraskiem, r. 1394 powołał Macieja Watę na świadka Marcin z Chobienic przeciw Gniewomirowi, r. 1396 stawał Marcin Wata na terminach z pasierbem Pradla o połowę Kosieczyna i Dąbiec. W sporach z podsędkiem dobrzyńskim Kosiską (z Orchowa) naganiony przez tegoż, r. 1398 przyódł Maciej z Nądni, Wata zwany, dla oczyszczenia szlachectwa stryjców herbowych Wojciecha Rzeszotarzewskiego (z dzisiejszego Rostarzewa) i Pawła Piotrkowskiego, którzy przysięgli bez wymienienia klejnotu; w drugiej parze przysięgli Nałęcze Mikołaj i Piotr z Pierska, a w trzeciej Zarębice Mikołaj Zatomski i Piotr Wilk Lubosiński. Po Macieju z Nądni występującym jeszcze r. 1403 została wdowa Helena i synowie Piotr, Dobrogost, Mikołaj, Samson, Jan i Stanisław z Nądni i Kosieczyna. Roku 1408 Mikołaj Wata, syn niegdyś Filipa z Nądni, i synowie po jego stryju Mawyżej wymienieni z matką Heleną, właściciele na Nądni i Kosieczynie ufundowali kościół w Kosieczynie pod wezwaniem św. Apostołów Szymona i Judy. Oprócz łanu w Kosieczynie pozwolili na rybołóstwo na jeziorze Błędnie, przeznaczyli dziesięcinę w majętnościach swych Głuponiu i Trzciance i dodali ogród w Nądni.
Roku 1412 dzielili się bracia rodzeni Piotr, Dobrogost, Stanisław, Jan i Mikołaj (Maciejowice) i brat ich stryjeczny Mikołaj (Filipowic) Nądnią z zamkiem (fortalitium), Głuponiem i Trzcianką; rozjemcami byli Samsończyk Stefan Rzeszotarzewski oraz Mikołaj i Grzymko (może Leszczyc) z Brod. Do zgody nie przyszło, a spory trwały jeszcze kilka lat, np. r. 1418 ciż bracia Stanisław, Jan i Mikołaj Głupońscy dochodzili praw swych do połowy Nądni, Kosieczyna i Chlastawy przeciw Mikołajowi Wacie. Tenże Mikołaj Wata (Filipowic) z Nądni miał stale przydomek Wata; r. 1408 toczył sprawy z Zygmuntem z Goli, r. 1417 Wata Nądzeński oraz Wincenty i Zygmunt Korzbokowie kwitowani przez Bartosza Wizemburga z Gostynia; r. 1434 Mikołaj Wata z Głuponia nazwany, niewiadomo czy to Filipowic czy Maciejewic, choć drugie prawdopodobniejsze. Piotr Wata (Maciejewic) z Nądni, r. 1427 na sądach z Henrykiem Rakelem de Low (z Dąbrówki) jest niewątpliwie tą samą osobą co Piotr Wata z Kosieczyna r. 1424 i Piotr Wata z Głuponia r. 1435. Do następnego pewnie już pokolenia należy Wojciech Wata Nądziński z Nądni w r. 1434 niegdyś z Nądni pisany w r. 1446, później w r. 1450 Wojciech z Nądni Wata, właściciel Bobowicka (de Bobowicko). Może jego rodzeństwem byli Barbara i Sędziwoj z Nądni r. 1435, znany nam jeszcze z postępowania sądowego z Zygmuntem z Psarskiego z r. 1447 i z Świętosławem z Głuponia z r. 1452.
Kosieczyn, jak wspomnieliśmy współdzierżyli ziemianie z Nądni na schyłku XIV w. Maciej i Filip, potem ich synowie i potomkowie. Najczęściej wspominani są Mikołaj i Piotr Watowie z Kosieczyna np. r. 1424, jako świadkowie w Paradyżu r. 1425 przywiesili do dokumentu pieczęcie z herbem Samson, znani są jeszcze r. 1447. Nieraz jeszcze spotykamy Piotra Watę z Kosieczyna w źródłach np. r. 1438 świadczył w Prusimiu w sprawie sprzedaży wsi Koźminka, skąd także znamy Samsonów, rozprawiał się r. 1447 z Tomkiem niegdyś Śtrzępińskim i Janem z Ołusza, ostatni raz znalazłem o nim wzmiankę następnego roku 1448.
W drugiej połowie XV w. pojawiają się bracia Jan i Sędziwoj z Kosieczyna i Chlastawy r. 1463 na terminach z Mikołajem Kokalewskim prawdopodobnie stryjcem swym herbowym. Był też Jan Głupoński niegdyś z Kosieczyna, pisany tak r. 1465 , Jan Stodółka z Kosieczyna r. 1470, Dobrogost Wata i Mikołaj w Kosieczynie r. 1458, Mikołaj Kosicki Brożyna r. 1493 w Chlastawie, Jan z Kosieczyna i Chlastawy r. 1494, Dobrogost Kosicki z Kosieczyna i Belęcina r. 1494, Dobrogost Kosicki w Zakrzewku r. 1497. Oprócz Dobrogosta znamy także jego braci Stanisława i Wojciecha; wszyscy trzej dziedziczyli w Kosieczynie, Zakrzewku, Belęcinie i Chlastawie r. 1501. Jeszcze w XVI w. podzielony był Kosieczyn na 7 części, poznaliśmy już r. 1408 6 synów po Macieju i 1 po Filipie. R. 1555 występują tu Piotr i Jan Jaromirscy (r. 1581 tylko Jan Jaromirski). Maciej Proski w r. 1560 nabył w Kosieczynie dział, który sprzedał bratu swemu Janowi Zakrzewskiemu w obecności Piotra Kosickiego i Jana Konopki, (roku. 1581 stolnik poznański Maciej Proski), Mikołaj Kosicki (r. 1581 Jan Kosicki, drugi dział Zofji Kosickiej), Sebastjan Dąbrowski (r. 1581 Agnieszka Dąbrowska), Jan i synowie Olecha Skrzydlewscy (r. 1581 Jan Belęcki) - prócz Dąbrowskich więc sarni Samsonowie. Przyległa Chlastawa już r. 1418 wymieniona między działami Watów z Nądni, Kosieczyna i Głuponia. R. 1497 skonfiskowane w Chlastawie Marcinowi Kosickiemu mienie otrzymał Michał Dąbrowski. W następnym wieku niektórzy Konopkowie z Kosieczyna nosili także nazwisko Chlastawskich np. na schyłku XVI w. np. Jan Chlastawski Konopka, syn Jana Chlastawskiego Konopki, właściciela działów Chlastawy i Kosieczyna. R. 1681 siedzieli w Chlastawie Jan Kosicki, Jan Konopka i Agnieszka Dąbrowska, ciż także w Kosieczynie.
Głupoń w parafii brodzkiej należał już r. 1408 do dziedzictwa Samsonów z Nądni, Kosieczyna i Trzcianki. Przy działach rodzinnych przypadł Helenie, wdowie po Macieju, i jej synom Piotrowi Wacie, Dobrogostowi, Stanisławowi, Janowi i Miłajowi. Helena z Głuponia r. 1414 pochodziła, zdaje się, z niedalekiego Wąsowa, jak to przypuszczać można ż rozpraw sądowych z r. 1418 i 1419, znana jeszcze r. 1432. Z jej synów zasiadał Dobrogost z Głuponia jako podkomorzy w Poznaniu r. 14I8, najczęściej wspominany Piotr Wata z Głuponia, który się doczekał sędziwego wieku i zmarł przed r. 1463 (?). W drugiej połowie XV w. pojawiają się w Głuponiu Świętosław, r. 1452 na terminach z Sędziwojem Watą z Nądni, Jan Głupoński niegdyś z Kosieczyna r. 1465. Piotr Głupoński przeniósł się do Kokalewa, dziś Kąkolewa przed r. 1493, skąd także znamy Samsonów. Jeszcze r. 1526 spostąd pewnego Samsończyka, a mianowicie Leona Głupońskiego, który był stryjem córki Tomasza Lutolskiego w Gorzycy.
Sąsiednia Trzcianka była także w ręku Watów z Nądni, Kosieczyna i Głuponia r. 1408. Pisał się stąd często Mikołaj Wata, którego brat Pietrasz Urbanowski (rodzony czy przyrodni ?) r. 1412? wprowadzony do Karny. Roku 1418 rozprawiał się Mikołaj Wata z Mikołajem Śliwińskim a następnego roku 1419 z Piotrem z Ciesiel -prawdopodobnym Samsończykiem. W r. 1421 zarzucił Maternie z Kreska nieszlacheckie pochodzenie i proces przegrał. Roku 1444 pojawia się jakiś Mikołaj Trzeciński niegdyś Łącki albo Mikołaj z Trzcianki niegdyś z Łęk, ale nic więcej o nim nie wiemy. Znów bez związku z poprzednimi Wojciech i syn jego Absalom właściciele Trzcianki, toczyli r. 1476 spory z Piotrem i Janem, braćmi z Sarbi. Do narodu zaliczę ks. Jana Pakosławskiego z Głuponia i Trzcianki, pisanego także Janem z Trzcianki, plebana w Bukowcu, który r. 1493 miał postępowanie sądowe z Klarą Trzcieńską, niewiadomo czy identyczny z Janem Trzcieńskim w Trzciance r. 1498.
W przyległym Pakosławiu były w średnich wiekach dwa działy, z których jeden dzierżyli Zarębice-Prawdzice a drugi niewiadomo od kiedy Samsonowie. Oprócz ks. Jana Pakosławskiego z Gluponia i Trzcianki zaliczyłbym do Samsonów Ropylów Pakosławskich a. Rosnowskich, z nich Jan Ropyl w Rosnówku r, 1484, Jan Ropyl Pakosławski w Pakosławiu kilkanaście lat później, po zmarłym Janie Rosnowskim Ropelu córka Zofia wspomniana w r. 1525. Uważam tych Ropylów za Samsończyków, bo znamy ich też z Rosnowa.
Wracając do Nądni, z której wyszliśmy, zabierzemy po drodze na północ od tej wsi polożony przysiołek Samsonki, niewiadomo kiedy i przez kogo osadzony, bo dopiero w XVIII w. pojawia się w źródłach. Na zachód od Kosieczyna nad Zgniłą Obrą położony Koźminek w pierwszej połowie XV w. dzierżyli także Samsonowie, prawdopodobnie nie cały, bo w roku 1416 siedział tu także Fryderyk Lesth z ziemiańskiej rodziny z Marchji pochodzący. Wojciech Wata ze wsi Koźmina był świadkiem Luki r. 1437, nabył od brata swego Jana r. 1438 połowę, tej wsi, a transakcja ta dokonała się w Prusimiu w obecności Piotra Waty z Kosieczyna. Zdaje się, że Watowie w Koźminku nie długo siedzieli, bo w r. 1443 Wojciech Wata niegdyś Koźmiński rozprawiał się z Janem Jarogniewskim (z Chobienic). Posuwając się od Koźminka ku Międzyrzeczowi napotykamy w tej okolicy rozmaite siedziby naszego rodu jak Łagowiec z nieznanym dzisiaj Myśleszewem, Bukowiec, Lutol Suchy, Górzyca Wielka i Bobowicko, w których to miejscowościach możemy stwierdzić naszych Watów bez wielkich dociekań.
Z Myśleszewa, które niegdyś graniczyło z Bukowcem i Łagowcem Katarzyna z dziećmi procesowała się w r. 1424 o ojcowiznę w Łagowcu i Myśleszewie z Małgorzatą i Agnieszką z Lutola i Małgorzatą z Bukowca. Do Łagowca, przybył zdaje się dopiero Sędziwoj Wata, którego małżonką była Barbara z Łagowca, może od Nądni, bo w procesie z Janem Godziszewskim ręczył za nich r. 1436 Wojciech z Nądni. Tenże Sędziwoj Wata z Łagowca r. 1446 rozprawiał się z Jadwigą, małżonką Samsończyka Piotra z Belęcina, a następnego roku 1447 w tej sprawie już niegdyś z Łagowca pisany. W Bukowcu pierwszy nam znany Wata to Jan, r. 1447 na terminach z podsędkiem Dobrogostem, za którego ręczył Jan z Otusza; tamże Jan z Otusza wówczas także z Piotrem Watą z Kosieczyna wspomniany. Roku. 1402 prawował się nasz Jan Wata z Mikołajem Kolińskim, zmarł tegoż roku osierocając córkę Jadwigę, której opiekunem był Mikołaj Bobowicki. Wawrzyniec Bukowiecki w roku 1499 na sądach o łąkę w Gorzycy z Janem Watą Gorzyckim, Jan zaś Bukowiecki, Dobrogost Bęlecki i Jan Wata Debrzeński byli stryjami sierot po Mikołaju Popowskim w Popowie pod Sierakowem roku 1512. W Bukowcu jak i w innych posiadłościach Watów spotykamy rodzinę Konopków, których przynależności rodowej bliżej, nie umiemy określić. W pobliżu Łagowca i Bukowca położony Lutol Suchy był królewszczyzną wprawdzie, ale i stąd wzięli prawdopodobnie Watowie nazwisko, może po Smolkach, z których Dersko Smolka tu siedział rroku 1408. Po Tomaszu Lutolskim występuje w r. 1526 córka, której stryjem był Samsończyk Leon Głupoński z Gorzycy.
Gorzyca Wielka, także Gorzyckiem zwana, w pierwszych dziesiątkach XV w. jest posiadłością Nitardów - lata 1408 i 1430. Przeszła w ręce Watów, zdaje się, w połowie XV w. Roku 1452 pojawia się w Gorzycy Sędziwoj Wata, wiodący wówczas sprawy z Jarosławem Zdbikiem, w Gorzycku pisany r. 1458. Dzieci po nim Jan, Maciej i Burneta z Gorzycy wspomniane roku 1470. Mikołaja Watę z Gorzycy pozywał w r. 1472 Mikołaj Kurski. Dalsze ich losy możemy śledzić w źródłach. Jan Wata Gorzycki miał r. 1499 spory o łąkę w Gorzycy z Wawrzyńcem Bukowieckim, zapisany z żoną Małgorzatą Białecką r. 1500, Jan Sędziwojewic Wata Gorzycki ręczył r. 1503 Janowi Wacie Wojciechowicowi z Bobowicka, że mu wycli Popowo. Z naszej Gorzycy pochodził kanonik poznański Paweł Gorzycki, który r. 1419 udowodnił rycerskie swe pochodzenje z herbu Samson i Leszczyc; świadczyli Jan Dokowski (Leszczyc), Wojciech Niegolewski (Grzymalita), Jan Sarbski (prawdopodobnie Leszczyc) i Wojciech Grobski (Nałęcz). Roku 1526 za małoletniego Piotra Janowica Gorzyckiego o dziedzinę nad rzeką Paklicą stawali stryj jego Jan Gorzycki Wata i wuj Jan Piotrkowski. Ten ostatni Jan Gorzycki Wata żył jeszcze r. 1540. Następnie dzierżyli tę parafialną wieś Gorzycę r. 1580 Sebastian i Piotr Gorzyccy. W roku 1593 Piotr Gorzycki Wata sprzedał Gorzycę Luce z Myszęcina. W Zamostowie, Kursku i Kleszczewie dziedziczyli r. 1459 córki po Mikołaju Belęckim, których opiekunem był Wojciech Wata z Bobowicka - niewątpliwie więc któryś odłam Watów z Belęcina tam siedział.
Do Bobowicka przybyli Watowie z Nądni w połowie XV w. Wojciech Wata Bobowicki pojawia się w źródłach r. 1447, o pochodzeniu jego świadczy przydomek z Nądni r. 1450. Wprowadzony był Wojciech do Policka, posiałości Jana, r. 1448 i tegoż roku widzimy go na sądach z prawdopodobnymi Samsonami Tomisławem, Janem i Stefanem, braćmi z Ciesiel i Otusza. Małżonka jego Zofja wspomniana r. 1450. O bliższem jego pokrewieństwie z Watami z Belęcina świadczy fakt, że r. 1459 zastępował córki po zmarłym Mikołaju Belęckim w Kursku, Zemostowie i Kleszczewie. R. 1463 sprzedał Wojciech Wata Stanisławowi Zbąskiemu część swą w Zakrzewku, podczas gdy drugą część Zakrzewka sprzedał wówczas Mikołaj Wata z Gościeszyna po śmierci brata swego stryjecznego Wojciecha Waty (innego niż nasz Wojciech z Bobowicka). R. 1464 zawarł Wojciech Wata z Bobowicka układ z kasztelanem kamieńskim Dobrogostem z Lwówka w sprawie granic Bobowicka i Siercza, tenże Wojciech Wata z Bobowicka i Maciej Karczewski r. 1473 występowali w sądzie jako stryjowie braci z Tuchorzy Jana, Macieja, Wojciecha i Stanisława, wreszcie r. 1475 ręczył Wojciech Wata z Bobowicka z innymi za braci z Otusza Mikołaja, Piotra, Stanisława i Jana. Prawdopodobnie synami naszego Wojciecha Waty byli bracia Mikołaj, Samson, Jan i Salomon z Bobowicka r. 1477, z nich Samson zwał się Bobowickim r. 1482, a brat jego rodzony Jan pisał się wówczas z Debrzna. Był ten Jan Wata Debrzeński stryjem córek Zofji, Anny itd. po zmarłym Zawiszy Bobowickim r. 1494. Samsona zaś Bobowickiego córka Włodka była za Benedyktem Chwałkowskim w Chwałkowie pod Mchami, w starej więc siedzibie naszego rodu; r. 1516 rozprawiała się w sprawie Popowa i Debrzna z stryjem Janem Rychwalskim.
Debrzno pod m. Sierakowem, posiadłość r. 1419 Dobrogosta (pewnie Nałęcza z Kolna), widzimy już r. 1443 w ręku Wojciecha Waty z Bobowicka, prawującego się wówczas z Mikołajem i Janem Polickimi i Pieczem Konopką z Bukowca. Pewnie dalszą część Debrzna rezygnował r. 1449 Dobrogost z Kolna Sędziwojowi Wacie. Z synów po Wojciechu Wacie z Debrzna i Bobowicka zwłaszcza Jan i Salomon Watowie pisali się z Debrzna np. r. 1481, z nich Jan Wata Gościejewski z Debrzna zwany Debrzeńskim r. 1498, tenże Jan Wata Wojciechowic z Bobowicka otrzymał r. 1503 zapewnienie, że mu Jan Sędziwojowic Wata z Gorzycy wycli Popowo położone w okolicy Debrzna. Objęli Watowie w posiadanie Popowo po Bylińczykach, z których Wierzbięta Rozbicki tu siedział r. 1419. Po zmarłym Mikołaju Popowskim występują córki Małgorzata i Anna z stryjami Dobrogostem Belęckim i Janem Bukowieckim oraz Janem Watą Debrzeńskim, z nich Anna poślubiła Wawrzyńca Kolińskiego. Również w Popowie jak i w Debrznie dziedziczyła Włodka Samsonówna Bobowicka, małżonka Benedykta Chwałkowskiego r. 1516. Również pod m. Sierakowem za rz. Wartą położona Tuchola jest starem siedliskiem Samsonów. Włost z Tucholi r. 1389 świadczył Dobiesławowi Kwileckiemu, Sądka z Tucholi prawowała się z tymże Dobiesławem r. 1398 kilka lat później pojawiają się r. 1403 Szymka, r. 1417 Dobrogost z Małgorzatą, współwłaściciele Tucholi. Bez związku z nimi Stefan Tucholski, który r. 1413 z Wojciechem z Rostarzewa z herbu Samson świadczył w Brześciu kujawskim Stefanowi z Bodzanowa. W następnym wieku wchodziła Tuchola w skład dóbr sierakowskich.
Belęcki r. 1447; miał wówczas proces o poręczenie za niego Samsończyk Piotr z Głuponia z Tomaszem niegdyś Strzępińskim. Małżonką naszego Piotra Belęckiego była Jadwiga, jak to wynika z rozpraw sądowych z Sędziwojem Watą z Łagowca pod r. 1446; jako poseł Jadwigi Belęckiej wysłany był do Łagowca następnego roku 1447 Jan Belęcki. Trzeci z tych ziemian w Belęcinie to Mikołaj r. 1448. Po zmarłym Mikołaju Belęckim z Kurska, Zamostowa i Kleszczewa występują r. 1469 córki, które zastępuje Wojciech Wata z Bobowicka, z nich Agnieszka i Małgorzata jeszcze r. 1464 wspominane. Z późniejszych zasługuje na uwagę Dobrogost Kosicki w Kosieczynie i Belęcinie r. 1494, tenże w Zakrzewku r. 1497, pewnie identyczny z Dobrogostem, bratem rodzonym Stanisława i Wojciecha z Belęcina, właścicieli na Kosieczynie. Zakrzewku, Belęcinie i Chłastawie r. 1501 Wojciech Belęcki i Jakób Liński ze Śremu świadczyli z herbu Samson kanonikowi poznańskiemu Mikołajowi Otuskiemu r. 1500, bracia Stanisław i Wojciech dziedziczyli w Belęcinie, Zakrzewku i Kosieczynie r. 1503. Dobrogost zaś Belęcki, Jan Bukowiecki i Jan Wata Debrzeński występują jako opiekunowie i stryjowie Małgorzaty i Anny, córek po zmarłym Mikołaju Popowskim, r. 1512. Jeszcze r. 1580 dzierżyli dwa działy Belęcina Wojciech i Baltazar Belęccy. Wspomnę wreszcie, że pierwszym opatem polskim w klasztorze Cystersów w Obrze był Jan Belęcki r. 1552-1606.
Zakrzewo darował wprawdzie Samsończyk Wilisław z Nądni Cystersom paradyskim r. 1320, którzy nie dzierżyli jednak długo tej wsi, zamieniając ją prawdopodobnie na jakąś inną posiadłość. O połowę Zakrzewa i Śniegoszewa prowadził proces Janusz Jarogniewski z Janem Zakrzewskim i Dersławem Okrzeszycem r. 1409. Zakrzewko pojawia się w księgach ziemskich r. 1424, rozprawiał się wówczas Mikołaj Wata z ławnikami z Zakrzewka. Roku 1463 sprzedał Mikołaj Wata z Gościeszyna dział Zakrzewka po śmierci stryjecznego brata swego Wojciecha Waty Stanisławowi Zbąskiemu, który też nabył drugą część tamże od Wojciecha Waty z Bobowicka. Resztę Zakrzewka posiadali na przełomie XV i XVI w. bracia z Belęcina i Kosieczyna Dobrogost, Stanisław i Wojciech r. 1494 i 1497. Syn zaś Dobrogosta Bełęckiego Maciej nazywany był Zakrzewskim r. 1531. Jan Zakrzewski, niezawodnie Samsończyk, nabył r. 1560 od stryjca herbowego Macieja Proskiego dział w Kosieczynie. Samsonów Zakrzewskich wspomina także Paprocki. Jeden z Watów Belęckich przeniósł się do Chobienic, z nich pochodził kanonik poznański Bonawentura Chobieński r. 1541, syn Bonawentury Bełęckiego, herbu Samson i Bylina ze strony ojca, z matki Zofji herbu Łodzia i Leszczyc. Inny znów Wata z Belęcina przybył do Skrzydlewa pod Kamienną położonego, gdzie już w XV w. Samsonowie dzierżyli Popowo, Debrzno itd. Roku 1555 Jan i synowie Olecha Skrzydlewscy współdziedziczyli w Kosieczynie, prawdopodobnie więc byli Samsonami; roku zaś 1580 posiadał Skrzydlewo Gaspar Belęcki, niewątpliwy Samsończyk.
Do Jaromierza, starego gniazda Jeleni - Niałków, zawitali Watowie późno, może dopiero w XVI w. W 1555 r. współdziedziczyli w Kosieczynie Piotr i Jan Jaromierscy, z nich Jan w Kosieczynie r. 1580. Miecznik poznański Jan Jaromierski z Kosieczyna był herbu Samson według pieczęci zachowanej z r. 1619. Samsonów Jaromierskich wywodzi Niesiecki słusznie, jak widzieliśmy z Kosieczyna. Jednej dzielnicy z Samsonami z Nądni byli ziemianie z Rzeszotarzewa, dzisiejszego Rostarzewa. Na schyłku XIV w. siedział tu Wojciech Rzeszotarzewski. R. 1388 rozprawiał się z Heydanem z Strzelec, r. 1398 przysięgał z Pawłem Piotrkowskim w pierwszej parze przy wywodzie szlachectwa stryjcowi herbowemu Maciejowi Wacie z Nądni, r. 1401 zapowiadał posiadłości swe Błocko, Powodowe, Tuchorzę, Golę, Guździn i zamek w Rostarzewie, r. 1412 był z Mikołajem i Grzymkiem z Brod rozjemcą przy działach Watów w Nądni, Głuponia, Trzcianki i Kosieczyna, r. 1413 ze Stefanem Tucholskim świadczył w pierwszej parze współklejnotnikowi swemu Stefanowi z Bodzanowa. Synów Wojciecha Rzeszotarzewskiego znamy dwóch, Szczepana, którego małżonką była Małgorzata z Karczewa, r. 1401 i 1402, oraz Jana r. 1416, z nich Szczepan Rzeszotarzewski prawował się w następnych latach z Boguchwałem alias Chwałem Ratajskim o jakieś zobowiązania w Ratajach r. 1417 i 1418. W drugiej połowie XVI w. słyszymy, że niegdyś Jan Rzeszotarzewski - Wincentego wnuk, sprzedał dział swój w Karczewie niegdyś Maciejowi Karczewskiemu. Do Karczewa pod Kamieńcem śmigielskim przyszedł może Samsończyk Szczepan Wojciechowic z Rzeszotarzewa, którego małżonka pochodziła z Karczewa, przed r. 1401. Maciej Karczewski i Wojciech Wata z Bobowicka występują r. 1473 jako stryjowie Jana, Macieja, Wojciecha i Stanisława, braci z Tuchorzy. Były niegdyś w Karczewie trzy działy, które r. 1581 posiadali Marcin i Agnieszka Karczewscy i Stanisław Zadorski. Jadwiga Karczewska herbu Samson wspomniana r. 1760. W pobliżu Karczewa pod Kamieńcem położone Goździchowo zajęli w średnich wiekach także Samsonowie. Krczon Gościchowski z Wilkowa, układający się w r. 1470 z Mikołajem, Piotrem, Stanisławem i Janem Janowicami z Otusza mógł być z naszego rodu. Zmarłego Krczona alias Krystyna niegdyś Gościchowskiego syn Jan następnie Wojciech Gościchowski i Henryk niegdyś Gościchowski zapisani są w r. 1476. Dopiero roku 1498 pojawia się Jan Wata Gościejewski (Gosczyeyewsky) w Debrznie stąd Debrzeńskim zwany, a w r. 1515 wspomniany jako zmarły Jan Wata Gościchowski (Gosczychowsky), który był niegdyś stryjem Małgorzaty Polickiej.
Błocko pod Gościeszynem, siedziba r. 1393 jakiegoś Piotra, za którego zapłacił Samsończyk Wojciech Rzeszotarzewski zobowiązania w Grodzisku, znajduje się kilka lat później we władaniu tegoż Wojciecha, który w r. 1401 zapowiadał Błocko jako swoją posiadłość. Jakiś Piotr Błocki dziedziczył we wsi Łąkie w r. 1445. Jeszcze w r. 1681 Błockiem i Łąkiem władał Wojciech Błocki, podczas gdy drugą część tych wsi posiadał Marcin Pożarowski. Mniej wiemy o Powodowie pod Wolsztynem. W roku 1398 pojawia się jakiś Mikołaj Powodowski a w r. 1401 posiada je Samsończyk Wojciech Rzeszotarzewski. Parafialna wieś Tuchorza znana od wieków. Z niej pisał się komes Jezelo z braćmi Wojciechem i Janem w r. 1311, dobroczyńca klasztoru oberskiego. Roku 1401 wywołał tę wieś jako swoją własność Samsończyk Wojciech Rzeszotarzewski. Jan Tuchorski, niewiadomo czy identyczny z synem Wojciecha Rzeszotarzewskiego, Janem, rozprawiał się r. 1424 z Abrahamem Zbąskim. Roku 1473 dziedziczyli w Tuchorzy Samsonowie bracia: Jan, Maciej, Wojciech, Stanisław, których stryjami byli Wojciech Wata z Bobowicka i Maciej Karczewski, a wujami Korzbokowie - Sędziwoj Trzebawski i Mikołaj Strykowski; byli ci Tuchorscy synami Stanisława Tuchorskiego zmarłego przed rokiem 1469. O Goli i Guździnie nadmieniam, że w r. 1401 były w ręku Samsończyka Wojciecha Rzeszotarzewskiego. Nie mamy zupełnej pewności, czy należy zaliczyć Gościeszyn do posiadłości Samsonów, mimo że niektóre zapiski zdają się za tym przemawiać. W roku 1438 Piotr Wata z Gościeszyna (Gosczyschino) piastował urząd podsędka; żył jednak wtedy także Piotr Wata z Kosieczyna. Mikołaj Wata z Gościeszyna (Goszczycyno) w r. 1463 po śmierci brata swego stryjecznego sprzedał dział wsi Zakrzewko Stanisławowi Zbąskiemu; to samo uczynił także Wojciech Wata z Bobowicka. W pobliżu Gościeszyna pod Tłokami znajdowała się nieznana dziś osada Nowienice. W roku 1448 Piotr Samson z Nowienic na terminach z Anną, żoną Wincentego niegdyś z Szamotuł. Miejscowość ta wspominana jeszcze w XVI w. jako pustkowie, np. 1573 "na Rzestarzewie albo na Nowinkach", w roku 1576 mowa o Tłokach osiadłych i Nowienicach pustych.
Stodólsko również pod Gościeszynem jest prawdopodobnie starą posiadłością Samsonów, za czem przemawia szczegół, że już w r. 1470 zapisany jest w Kosieczynie Samsończyk Jan Stodółka. Później pewnie ta osada upadła, a w XVIII w. założono nową wieś zwaną Stodolskie. Z Kosieczyna pisali się niegdyś także właściciele Proch, parafialnej wsi pod Wielichowem, Już w r. 1380 znajdowały się Prochy, Proszkowo i Tarnowo w posiadaniu Sarosonów: Sambora (znane imię tego rodu np. w Nądni w r. 1329) i jego braci Jana, Stanisława, Stępoty i Macieja, którzy wówczas pomnożyli uposażenie kościoła w Prochach; z nich Sambor z Proch - roku 1389 świadek Jana z Karczewa, występuje jeszcze także w r. 1406, Maciej z Proch zapisany w roku 1404. Częściej spotykamy w źródłach Stefana z Proch już r. 1404. W roku 1426 zawarł Stefan z Proch układ graniczny z biskupem poznańskim o używanie brzegu rzeki (Dąbi?) między Dębskiem a Prochami. W roku 1434 jakaś Dąbrowa i zarośla Ziemkowo są wymienione jako własność Stefana i Kaspra Proskich. Jeszcze w r. 1555 współdziedziczył Maciej Proski w Kosieczynie, odwiecznej siedzibie Samsonów; był on w roku 1581 stolnikiem poznańskim. Także w Proszkowie w r. 1380 - posiadłości Samsonów, współdziedziczyli nasi ziemianie przez wieki. Wymieniony wówczas między braćmi Maciej z Proch jeszcze r. 1421 jako Maciej z Proszkowa obok Wincentego z Piotrkowic (niewątpliwie stryjca herbowego) świadczył Henrykowi Kotwicowi z Rakoniewic. Roku 1581 dzierżył Proszkowo wówczas praedium tj. folwarkiem nazwane. Maciej Proski niezawodnie identyczny ze stolnikiem poznańskim Maciejem Proskim, współwłaścicielem Kosieczyna. Tarnowo lub Tarnowę, z braci Samsończyków z Proch w r. 1380 wymienionych, dzierżył Stępota jeszcze w roku 1398; pozywała go wówczas o wiano swej matki Wichna Niewierska. Trzecie skupienie rodowe Samsonów w okolicy miast Grodziska i Buku charakteryzują imiona Gniewomir i Prądota a tworzą osady: Kubaczyn, Kokalewo, dziś Kąkolewo, Niemierzyce, Cieśle, Otusz, Grodziszczko, Grzebienisko, Wierzeja, Stramnice, Rosnowo. Wielkie trudności napotykamy z imieniem Prądota, dlatego że tego imienia używały także inne rody. Na istnienie jakiegoś Prądoty na obszarze Samsonów pod Zbąszyniem wskazuje nazwa niemiecka wsi Przeprostyni nad jeziorem Błędnem naprzeciw Nądni, odwiecznej siedziby Samsonów; r. 1312 nazywają książęta śląscy Henryk, Jan i Przemko naszą wieś Brandotindorf. Po zdobyciu pogranicza wielkopolskiego w dokumencie Kazimierza Wielkiego z r. 1338 zapisana jest nazwa rodzima Przeprostynia, niemiecka zachowała się do dziś w formie Brandorf. Bliskość Świebodzina nasuwa myśl, że to jakiś członek rodu Gryfitów alias Świebodziców dziedziczył w okolicy Zbąszynia. Niestety nie ma żadnego śladu w źródłach. Wchodzą więc w grę dwa rody w naszych stronach tj. Samsonowie i Prusowie, którym było to imię także właściwem. Na pytanie, w którym rodzie to imię dawniejsze, trudno odpowiedzieć. Fakt jest, że w niektórych miejscowościach siedziały oba te rody; Pietrasz Urbanowski z Urbanowa - siedziby Prusów i sam prawdopodobny Prus, nazwany w zapisce z r. 1412 bez ogródki bratem Wojciecha Waty z Trzcianki.
Co do dawności nazwy wysuwa się na czoło Grodziszczko pod Bukiem. Ponieważ Cystersi paradyscy posiadali dwa Grodziska w r. 1257, jedno pod Świebodzinem nabyte z rąk Samsonów a drugie wymienione za Młodaskiem, możliwe, że to nasze Grodziszczko właśnie niedaleko Młodaska położone, było czas jakiś w rękach Cystersów, a następnie przeszło drogą zamiany na własność Samsonów. Trzy imiona, które w XIII w. przypisaliśmy Samsonom tj. Trzebiesław, Mścigniew i Gniewomir powtarzają się na schyłku XIV i w początkach XV w. w Grodziszczu, a Samsona spotykamy wówczas w pobliskich Stramnicach. Trzebieslaw z Grodziszczka w r. 1389, pewnie identyczny z Trzebiesławem z Niepruszewa z r. 1388. Mścigniew z Grodziszczka, zapisany w r. 1394, zapowiedział z żoną Wincencją z Brodziszewa w r. 1397 posiadłość swą Grodziszczko przeciw pani Brzeskiej (z Brzozy) oraz wszystkim, którzy roszczą sobie prawo; trzymał w zastawie posiadłość pani Formozy w Grodziszczku w r. 1396. Gniewomir pojawia się w Grodziszczku roku 1407; znamy Gniewomira i jego rodzinę z rozmaitych zapisek. Było ich czterech braci: Gniewomir, Jan Tarnka r. 1415, Wincenty, którego małżonką była Hesterna r. 1409, wspominany z bratem Janem r. 1420, oraz Paweł z braćmi Gniewomirem i Janem, stawał na sądach w sprawie Otusza w r. 1424. Z nich Jan Tarnka dziedziczył w Grodziszczku i Otuszu r.: 1435, a niewiadomo czy jeszcze ten sam Jan Tarnka z Wierzeji pisany w r. 1453. Paweł znów, poprzedniego brat, miał także dział w Piersku r. 1424 i bronił swego prawa bliższości do Lipnicy. Roku 1434 Jan i Gniewomir z Grodziszczka pozywali Mikołaja Tomickiego, którego matka Małgorzata z Otusza była wdową po Janie z Iwna - w sprawie długu tegoż Iwieńskiego. W drugiej połowie XV w. pojawiają się na kartach ksiąg grodzkich Przybek z Grodziszczka w r. 1470 i Piotr Oprzałka niegdyś z Grodziszczka w r. 1478. Jan Grodzicki świadczył przy wywodzie szlachectwa Samsończyka kanonika poznańskiego Jana Ciesielskiego w r. 1507. W XVI w. były w Grodziszczku dwa działy, które w r. 1580 dzierżyli Samsończyk Jan Rosnowski i Wacław oraz Stanisław Grodziccy. Później dla uwidocznienia przynależności swej do Samsonów pisali się Grodziccy z Proch, starodawnej siedziby Samsonów (np. r. 1581 Paweł z Proch Grodzicki). Inni znów z Samsonami Rosnowskimi tworzyli jeden dom; roku 1603 poświadczyli Tomasz i Wacław Grodziccy alias Rosnowscy szlacheckie pochodzenie kanonika poznańskiego Andrzeja i jezuity Staniława Grodziskich: iż Łukasz Rosnowski alias Grodziski był tenutarjuszem pobiedziskim, a Jakób Rosnowski alias Grodzicki z Grodziszczka pochodzący i do herbu Grodzickich należący miał syna Jana, a tegoż Jana synami są kanonik pozn. Andrzej i jezuita Stanisław Grodziccy. W sąsiedniej Wierzeji dziedziczył w r. 1387 i jeszcze w r. 1427 Prądota, prawdopodobnie identyczny z Prądotą - Piotrowym bratem z sąsiedniego Grzebieniska z r. 1391, który Grzebieniskim nazwany, był świadkiem w r. 1398 przy wywodzie szlachectwa Samsończyka Macieja Waty z Nądni. Może i Ubysław był ich bratem w r. 1399. Wszyscy trzej: Prądota, Piotrek i Ubysław z Grzebieniska występują roku 1414 przeciw Elżbiecie niegdyś z Grzebieniska. Z synów Prądoty z Wierzeji znani są Mirosław w r. 1418, którego żona Hanka wspomniana jest w r. 1430 i Mikołaj nazywany też z Kłodziska Kłodzieskim wspomniany w r. 1427. Synem Mirosława z Wierzeji był Wincenty z Wierzeji zapisany w r. 1437. Z okolicznych wsi do Wierzeji również napływali ziemianie np. Sędziwoj - brat Jana z Grzebieniska i Wierzeji w r. 1428, którego pewnie syn Sędziwoj Sędziwojek niegdyś Wierzejski wspomniany jest w r. 1468. Z siedziby Samsonów - Ciesiel Tomasz Ciesielski z Wierzeji w r. 1446 i 1447, z Grodziszczka, również posiadłości Samsonów, Jan Tarnka v Wierzeji w r. 1453, tegoż pewnie syn Mikołaj Wierzejski Tarnka z Wierzeji w r. 1470. Oprócz Prądoty i jego rodzeństwa przytoczonego pod Wierzeją zapiszemy w Grzebienisku jeszcze Szymona z lat 1387 r. i Liska 1412 r. Następnie pojawiają się roku 1435 bracia: Sędziwoj, Andrzej, Maciej, Mikołaj, Jan, Wincenty. Sędziwoj, znany już w r. 1424, z bratem Janem także z Wierzeji r. 1428 i z bratem stryjecznym Stanisławem z Poznania, którego stryjem był zmarły Zbyszek Grzebienicki w r. 1436. Może ci bracia byli synami Piotra z Grzebieniska z r. 1391. W Poznaniu w r. 1440 występują jako świadkowie Sędziwoj i Mirosław z Grzebieniska, Stanisław niegdyś Grzebienicki, Dersław Czeczerad i inni. Sędziwoj z Grzebieniska jeszcze w r. 1457. Piotr z Grzebieniska pojawia się roku 1459 ze stryjem swym rodzonym Sędziwojem z Ceradza i wujem rodzonym Stanisławem z Niemieczkowa. Równocześnie zaś Sędziwoj z Grzebieniska i Ceradza pisany.
Za tem, że przypuszczenie nasze co do Trzebiesława, Gniewomira i Mścigniewa z Grodziszczka oraz Prądotów z Wierzeji i Grzebieniska było prawdopodobne, świadczy nie tylko ta okoliczność, że z Grodziszczka rzeczywiście znamy Samsonów, ale i ten fakt, że w sąsiedztwie Grzebieniska w Stramnicach spotykamy Samsona już w r. 1386, prawdopodobnie identycznego z Samsonem w Markowie pod Krerowem znanym nam z lat 1403 i 1435. Zdaje się, że pod koniec XIV w. pozbyli się Samsonowie Stramnic, bo w r. 1387 uzyskał Janek Gołaski (z Golaszyna pod Obornikami) wyrok na Florjanie Tworkowskim, że tenże nie ma go niepokoić na połowie Stramnic, a w r. 1397 Florjan Markowski (z Markowic pod Krerowem) przywiódł świadków przeciw Awdańcowi Stefanowi Skórze z Gaju, że tenże nie chciał mu zapłacić pieniędzy za pół Stramnic. Samsonów z Grodziszczka i Wierzeji łączyły węzły pokrewieństwa z ich współkiejnotnikami w Cieślach i Otuszu. Np. Jan Tarnka z Grodziszczka pisał się z Otusza w r. 1435 i z Wierzeji w r. 1453, a w Wierzeji znów spotykamy Tomasza Ciesielskiego z Ciesiel i Wierzeji w r. 1446. Najdawniejszy ziemianin z Ciesiel to Tomasz z r. 1380. Pod koniec XIV i w początkach XV w. prowadzili Piotr z Ciesiel i Mikołaj z Śliwna - synowie Sierpa, z Pałukami Kuszem i jego braćmi z Gołańczy proces o Jankowice i Rumianek w r. 1400, powołując się przy tym na przywilej króla Kazimierza Wielkiego. Miłkołaj z Ciesiel w r. 1397 niewiadomo czy jest identyczny z Mikołajem Śliwińskim, który już r. 1393 gotował się do procesu z Kuszem o Jankowice. Piotr Sierp (Szirb) z Ciesiel wspominany jeszcze roku 1419. Przydomek Sierp jest niewątpliwie w związku z nazwą wsi Sierpowo - położonej w sąsiedztwie Stramnic Samsonów i Jankowic, o które wiedli proces. O Sierpowie, dzisiejszem Sierpówku, wiemy niestety niewiele; zapisane ze Stramicami jako opustoszałe w r. 1470. Małżonką Piotra Sierpa z Ciesiel była Jadwiga w r. 1415, która pochodziła prawdopodobnie z Jankowic według informacji z r. 1405 i miała siostrę Agnieszkę w Witkowicach w r. 1407; obie starały się wówczas o działy Myszkowa. Piotr z Ciesiel rozprawiał się ze Samsończykiem Mikołajem Watą z Trzcianki w r. 1419; ginie po Piotrze ślad ok. r. 1423. Na uwagę zasługuje w Cieślach także Rapata w roku 1420 świadczący w sprawie Mikołaja Śliwińskiego i jego siostry Doroty z Dersławem Myszkowskim i innymi. Przydomek Rapata jest w związku z nazwą wsi dziś nie istniejącej Rapocin, położonej pod Dakowami Mokremi, w pobliżu posiadłości Samsonów takich jak Niemierzyce, Kubaczyn itd. Z tego Rapocina pochodził Mikołaj, który był w roku 1389 świadkiem (Samsończyka) Trzebiesława (z Grodziszczka). Następni ziemianie w Cieślach to Tomasz w r. 1430, później we Wierzeji zwany w r. 1446 Ciesielskim; niewątpliwymi Samsonami są bracia rodzeni Tomisław, Jan i Stefan z Ciesiel i Otusza, bo w r. 1448 występuje za nich Wojciech Wata z Bobowicka, niezawodnie jako stryjec herbowy; następnego roku 1449 ci sami bracia zapisani jako Tomisław Ciesielski, Jan z Otusza i Stefan z Ciesiel. Tomisław Ciesielski w r. 1450 wspomniany z synowcami swymi (nepotes) Piotrem i Janem, synami po zmarłym Mikołaju z Niemierzyc - skąd znamy Samsonów. Jeszcze w r. 1470 Jan Otuski i Tomasz Ciesielski nazwani wujami bliskimi, a Piotr Wysławski stryjem rodzonym Jadwigi, córki Szymona z Radwankowic. Stefan z Ciesiel i Barłomiej z Dębna w drugiej parze z herbu Samson świadczyli w r. 1471 przy wywodzie szlachectwa Bartosza niegdyś Palędzkiego. Roku 1509 Łukasz Ciesielski byt stryjem Anny Zatomskiej - córki Jana Zatomskiego, a Jakób Słopanowski jej wujem. Zatomskich znamy tylko Zarębów. Kanonik poznański Andrzej Ciesielski świadczył w r. 1507, że kanonik poznański Jan Ciesielski jest jego synowcem i z ojca herbu Samson, a Stanisław Sędziński i Jan Grodzicki zeznali, że matka jego Katarzyna z Bród była herbu Nałęcz, a dziad jego Bartłomiej Brodzki h. Leszczyc. Roku zaś 1547 udowodnił kanonik poznański Feliks Ciesielski swoimi świadkami Janem Piekarskim, Janem Więckowskim, Wojciechem Otuskim i Serafinem Jezierskim, że ze zmarłego ojca Wojciecha Ciesielskiego jest herbu Samson i Nałęcz a z zmarłej Małgorzaty Darniewskiej herbu Leszczyc i Jastrzębiec. Z tych czasów dodam jeszcze Marcina Ciesielskiego Plichtę z r. 1531. Oprócz Ciesiel dzierżyli Sierpowie także Śliwno. Stefan Sierp ze Śliwna, znany już r. 1380 dziedziczył także w Cieślach jak to wynika z sporów o groblę Ciesielską w r. 1390. Zdaje się, że krótko potem umarł, bo następnego roku pojawia się już pani Małgorzata z synami. Z nich, jak wspomnieliśmy, Piotr przeważnie pisał się z Ciesiel a Mikołaj ze Śliwna. Roku 1418 przywiódł Wata z Głuponia rozmaitych świadów przeciw Mikołajowi Sliwińskiemu. Po zmarłym Mikołaju Stefanowicu ze Śliwna występują w r. 1434 synowie Jan, Jakób, Mikołaj, Stefan i Stanisław ze Śliwna; r. 1430 wymienieni jeszcze synowie Maciej i Chwalibóg. Pisali się bądź z ojcowizny swej ze Śliwna, bądź z macierzyzny z Murowanej Gośliny. Z nich najstarszy Jan ze Śliwna już w r. 1432 "strenuus" pisany, który to przydomek dawano tylko znaczniejszym ziemianom. W r. 1443 jest wspomniany Jan Pniewski ze Śliwna. Mikołaj zaś z Gośliny był chorążym w r. 1446. Przynależność tych ziemian ze Śliwna do rodu naszego nie jest zupełnie pewna. Pytanie, czy to nie Nałęcze, których właśnie znamy z Pniew. W Otuszu współdziedziczyli Samsonowie, może przybyli tu z Ciesiel lub Grodziszczka wraz z Nałęczami. Z Grodziszczka bracia Gniewomir i Jan oraz brat ich Paweł z Pierska stawali w r. 1424 w sprawie Otusza; Jan Tamka z Grodziszczka i Otusza już nam z r. 1434 znany. Z Ciesiel i Otusza pojawiają się w r. 1448 bracia rodzeni Tomisław, Jan i Stefan z Wojciechem Watą z Bobowicka, niezawodnie więc Samsończykowie, z nich Tomasz zwany był Ciesielskim, Stefan pisał się z Ciesiel w r. 1449, a Jan z Otusza w r. 1447. Tegoż Jana z Otusza widzimy przy różnych okolicznościach w otoczeniu rozmaitych Samsonów np. w r. 1447 w rozprawie Jana Waty z Bukowca z podsędkiem Dobrogostem ręczył za ostatniego Jan z Otusza, znów Piotr Wata z Kosieczyna również wówczas wspominany z naszym Janem z Otusza. Roku 1470 po zmarłym Janie Otuskim pozostali synowie kanonik Mikołaj, Piotr, Stanisław i Jan z Otusza rozprawiają się z Krczonem Gościchowskim z Wilkowa, który mógł także być Samsonem, bo z Gościchowa, dziś Goździchowa, znamy ten ród. Dziedziczyli ci Janowice Otuscy w r. 1471 w Otuszu, Turkowie i nieznanem dziś Miłobratowie. Roku 1475 za kanonika poznańskiego Mikołaja i jego braci Piotra, Stanisława i Jana z Otusza ręczyli: Samsończyk Wojciech Wata z Bobowicka, Mikołaj Prusimski (Nałęcz), Tomasz ze Śremu (wsi), pewnie Samsończyk i Dobrogost z Niewierza (Nałęcz). Roku 1500 kanonik poznański Mikołaj Otuski stwierdził świadectwem Jakóba Lińskiego ze Śremu i Wojciecha Belęckiego, że jest herbu Samson; inni świadkowie zeznali, że po matce jest herbu Korzbok. Następują jeszcze Otuscy Stanisław z Chojnicy r. 1511, Tomasz Nogieć Otuski r. 1513, Maciej Otuski, który był stryjem w r. 1519 Anny z Sarbskich Maciejowej Gorzyckiej z Górzycy pod Międzyrzeczem, której bratem był Jan Sarbski; stryjem zakonnicy Reginy Otuskiej z Otusza i Glinna był Stanisław Turkowski. Jeszcze w r. 1628 występował Samsonczyk ziemianin kaliski Piotr Otuski. Jakób Liński ze Śremu pod Sierakowem z Wojciechem Belęckim świadczący z herbu Samson przy wywodzie szlachectwa kanonika poznańskiego Mikołaja Otuskiego w r. 1500 miał nazwisko od Linia pod Pniewami, Może cystersi paradyscy, którzy Linie w r. 1257 dzierżyli, zamienili tę posiadłość z naszym rodem. Śledząc w dalszej okolicy od Buku ku Stęszewu za Prądotami, Gniewomirami i Samsonami, spotykamy ich w Dopiewcu, Rosnowie i Dębnie. Z faktu, że większe części tych miejscowości dzierżył Łodzic Mościcz ze Stęszewa w r. 1419 pisany z Dopiewa, r. 1421 z Rosnowa, Dębna i Krąpiewa, oraz z drugiego faktu, że na mniejszych częściach Rosnowa i Dębna dziedziczyli na pewno Samsonowie, wysnuwam wniosek, że i w Dopiewcu musieli dziedziczyć Samsonowie. Otóż w r. 1380 Prądota z Dopiewca ze Stefanem ze Śliwna i z innymi był obecny przy układzie, który zawarł Tomasz z Ciesiel, prawdopodobny Samsończyk, w sprawie rowu u młyna w Lisówkach z kanonikiem poznańskim Mikołajem Strosbergiem. Czy ten Prądota z Dopiewca pozostaje w jakim związku z Prądota i Piotrem z Grzebieniska pod Grodziszczkiem, zupełnej pewności nie ma, nie zawadzi jednak przypomnieć, że Piotr Grzebienicki procesował się w r. 1399 z Jaśkiem z Dopiewca. W Grzebienisku wspomniany Prądota do r. 1414, a w sąsiedztwie Grzebieniska we Wierzeji do r. 1427.
Rosnowo podzielone w XVI w. na dwie części, a Rosnówko na trzy części dzierżyły w średnich wiekach rozmaite rody. Nie wiadomo czy już Gniewomira i Mikołaja Rosnowskich w r. 1413 pozywających Bylińczyka kasztelana radzimskiego Jarotę o pieniądze na Krajkowie, możemy zaliczyć do Samsonów. Za to Ropylów z Rosnowa można z większym prawdopodoństwem umieścić w poczcie Samsonów. W roku 1484 pojawiają się Jan Ropyl i Wojcech Rosnowski z Rosnówka, roku 1487 Ropyl Rosnowski wspomniany z Marcinem Goleńczewskim; w początkach następnego wieku Jan Ropyl Pakosławski w Pakosławiu pod Lwówkiem, gdzieśmy stwierdzili Samsonów (Terr. Posn. r. 1508 - 12 1.161), po Janie Ropylu Rosnowskim występuje córka Zofia w r. 1525 (Res. Posn. r. 1524-36 t 70) ze stryjem Maciejem Strzępińskim nie wiadomo czy z bliższym czy dalszym. W roku 1552 Kacper(?) Rosnowski herbu Samson opłacał pobór z Rosnowa (Rożnowa) w powiecie poznańskim. Połowę Dębna, dzisiejsze Dębienko, kupił Wydzierz od Łodzica kasztelana międzyrzeckiego Przedpełka, a Józef ze strony ojca Wydzierza stawał w r. 1391 o tę posiadłość na sądach przeciw roszczeniom braci Tomisława i Jarosława z Przecławia. Wydzierz Dębiński wspominany jeszcze w r. 1407. Zapisały nam księgi ziemskie owych czasów jeszcze Jana Dębinskiego z Dębna w r. 1408 i 1412 ze wspomnianym już Jaśkiem Dopiewskim, jeszcze w r. 1430. Po kilkudziesięcioletniej przerwie rozjaśnia nam jedna zapiska badanie. W roku 1471 bowiem Bartłomiej z Dębna i Stefan z Ciesiel świadczyli z herbu Samson w drugiej parze Bartoszowi niegdyś Palędzkiemu, opisując przy tej sposobności dokładnie wygląd swojego klejnotu. Jeszcze w r. 1580 dzierżyła dział w Dębienku Zofia Dębińska; drugi był własnością Stanisława Brodzkiego.
Z Dębna przybyli Samsonowie do Kokalewa, dzisiejszego Kąkolewa pod Granowem, w drugiej połowie XV w. Roku 1453 Mikołaj Kokalewski miał sprawy z Samsonami Janem i Sędziwojem, braćmi z Kosieczyna i Chlastawy. Roku 1493 pojawia się w Kokalewie Piotr Głupoński z starej siedziby Samsonów Głuponia, następnego roku 1494 tenże Piotr Głupoński, właściciel w Kokalewie oraz Zofia, Anna i itd., córki po Zawiszy Bobowickim, umawiają się z Janem Watą Debrzeńskim. Znów rok później 1495 Samsończyk z Dębna Jan Dębieński wypływa w Kokalewie. W XVI w. Samsonowie Kokalewscy tak byli znani w Wielkopolsce, że ich Paprocki wylicza na pierwszem miejscu między ziemianami tego rodu. Kanonik poznański Jan Kokalewski stwierdził w r. 1530, że pochodzi z ojca Jana Kokalewskiego herbu Samson i Nałęcz, a matki Jadwigi Niegolewskiej h. Korzbok i Nałęcz. Tenże Jan Kokalewski jako kanonik gnieźnieński ułożył w r. 1548 opis wszystkich dóbr arcybiskupstwa gnieźnieńskiego,
(gruby foljant przechowywany do dziś w archiwum kapitulnem w Gnieźnie), zmarł w r. 1565, a nagrobek jego w katedrze tamtejszej zdobią herby Samson, Nałęcz, Korzbok, Grzymała.
Drugi kanonik poznański Stanisław Kokalewski udowodnił świadectwem Jana i Gabriela Kokalewskich i innych w r. 1586, że pochodzi z ojca Jakóba Kokalewskiego herbu Samson i Nałęcz. Synowcem poprzedniego kanonika gnieźnieńskiego Jana był od r. 1565 również kanonik gnieźnieński Jan Kokalewski, syn Macieja z Dębna Kokalewskiego i Doroty Trach Gnińskiej, r. 1581 zapisany jako współwłaściciel Kokalewa, podczas gdy drugą część dzierżyła wówczas Jadwiga Kokalewska; zmarł ks. Jan Kokalewski w r. 1597. Wspomnimy jeszcze z tych czasów z r. 1571 Staniława Kokalewskiego herbu Samson z odmianą w Drużyniu. Sąsiedni Kubaczyn dzierżył w r. 1388 jakiś Baranek. Roku 1435 Piotr Kubaczyński z małżonką Heleną przekazał Lutol Mokry Cystersom paradyskim, którzy tyle stosunków utrzymywali z Samsonami; może tu chodziło o jaki dział tej posiałości, którą Cystersi oberscy władali już w r. 1231; zresztą i w królewszczyźnie w Suchym Lutolu stwierdziliśmy ślad Samsonów przed r. 1626 . Hinczka Kubacki w r. 1435 czynił zapis Janowi i Maciejowi, a w r. 1497 znów Hincza Kubacki był wyznaczony z innymi ziemianami do obrony grodów wielkopolskich. Oprócz Hińczów siedzieli w Kubaczynie Hampelowie alias Hempelowie, z nich Jan Hempel pojawia się w r. 1464, zapisany w r. 1479 jako Jan Hampel Kubacki, a w r. 1497 skonfiskowano Janowi Kubackiemu posiadłość jego w Kubaczynie. Wojciech i Bartosz Kubaccy opłacali w r. 1566 pobór w Kubaczynie, pieczętując się wówczas herbem Samson. Kanonik zaś poznański Jan Gniński podał w r. 1574 , że matka jego była Anna Kubacka z Kubaczyna herbu Samson. Samsonowie w przyległych Niemierzycach byli jednej dzielnicy z ziemianami z Ciesiel, bo w r. 1450 Tomisław Ciesielski występuje na sądach z synowcami swymi (nepotes) Piotrem i Janem, synami niegdyś Mikołaja z Niemierzyc. Przynażności rodowej dawniejszych właścicieli jak np. Wygłosza z r. 1330 nie znamy. Samsonów Niemierzyckich wymienia Żernicki za ks. Korytkowskim pod rokiem 1480; niestety nie odnalazłem tej zapiski. Z początków XVI w. zapiszemy jeszcze Wojciecha Niemierzyckiego Dzieszę. Również w sąsiedztwie Niemierzyc położony Strzępiń, jeszcze w XV w. składający się z trzech działów, znajdował się w części w ręku Samsonów. Szymon z małżonką Elżbietą dziedziczył w Strzępiniu już w r. 1386 ich synem był także Szymon w r. 1395, tegoż roku pojawia się także Tomasz. Ks. Tomasz ze Strzępinia, altarzysta kościoła poznańskiego, był w r. 1403 stryjem Piotra z Piotrkowic, skąd znamy Samsonów; brat ks.Tomasza Szymon, człowiek gwałtowny, obwiniony o zabójstwo, podpalanie i kradzież był ścięty na rozkaz króla węgierskiego w r. 1407. Pod r. 1445 zapiszemy Jurzatę ze Strzępinia. Z Tomaszem niegdyś Strzępińskim stawał w r. 1447 Samsończyk Piotr z Głuponia o rękojemstwo za Samsończyka Piotra Belęckiego, równocześnie z tymże Tomaszem niegdyś Strzępińskim rozprawiał się Piotr Wata z Kosieczyna. W roku 1525 był Maciej Strzępinski stryjem Zofii, córki niegdyś po zmarłym Janie Rosnowskim Ropelu, którego uznaliśmy za Samsończyka. Jeszcze w r. 1581 współdziedziczył w Strzępiniu Piotr Strzępiński nieznanego herbu.
Drugie dwa działy dzierżyli wówczas Stanisław i Piotr Ujejscy, ci Ujejscy również w Kubaczynie, a w Urbanowie Starym i Nowym współdziedziczyli Stanisław, Maciej i Jakób Ujejscy. Ponieważ więc jakieś dawne węzły łączyły te trzy miejscowości Kubaczyn, Strzępiń i Urbanowo, dalej ponieważ ze Strzępinia i Urbanowa znamy Prusów, a z Kubaczyna i Strzępinia Samsonów, nie jest wykluczone, że Samsonowie jakąś część z ośmiu działów Urbanowa dzierżyli, tym bardziej, że w r. 1412 Pietrasz Urbanowski, wówczas wprowadzony do Karny, nazwany jest bratem Mikołaja Waty! Nie zawadzi przeto kilka uwag poświęcić ziemianom z Urbanowa, choć prócz wspomnianej zapiski nie posiadamy innych danych, które by nas uprawniały do zaliczenia ich w poczet Samsonów. Piotrek a. Pietrasz z Urbanowa, syn podłowczego Przybysława alias Przybka z r. 1379, zwany także Borzysławskim w r. 1391 na terminach z Boguchwałem Głębockim o wyclenie Urbanowa, posiadający własność także w Nietąszkowie, którą miał zlecić w r. 1391 Tomisławowi z Grąbiewa, wystawił zobowiązanie w roku 1396 Samsończykowi Wojciechowi Rzeszotarzewskiemu na zapłacenie pewnej sumy, ręczył w r. 1404 za Andrzeja Milstorfa (z Ptaszkowa), zapisany dalej jako mąż Elżbiety w r. 1405, której siostrą była Machna Godzieszewska, był bratem Zborowskiej w r. 1406, opiekunem młodych Ptaszkowskich w r. 1404, z Mikołajem Watą, bratem swym, pozywał Macieja Godzieszewskiego o Karnę, którą uzyskał w r. 1412, w następnych latach siedział przeważnie w Lewicach, rozprawiał się w r. 1416 z Dobrogostem Prusimskim o młyn, w r. 1418 o granice Lewic i Miłostowa z opatem paradyskim, w r. 1419 z Blizborem z Ruśca, w r. 1424 z Gniewomirem z Kurnatowic. Ze synów Piotra Urbanowskiego najrychlej występuje Wojciech w r. 1415, tenże r. 1424 z Mokrego Urbanowa. Drugi syn Piotra Urbanowskiego z Lewic Zbylut był już w r. 1426 plebanem w Brodach, a w r. 1447 jako kanonik poznański, nazwany Zbylut z Urbanowa, występował jeszcze z bratem swym Grotem. Trzeci syn Piotra Urbanowskiego z Lewic - Grot pojawia się w r. 1432, pisał się z Urbanowa jeszcze w r. 1465. Zmarł Piotr Urbanowski z Lewic przed r. 1436 , bo wówczas już znana była wdowa po nim Śmichna z synami swymi Wojciechem i Andrzejem z Gorzuchowa i Lewic. Nadmieniam, że Andrzej i Wojciech z Gorzuchowa i Lewic byli w r. 1427 bratankami Mikołaja z Kłodzina. Pewnie Grota z Urbanowa synem był Wojciech Grot z Urbanowa w r. 1469; dalsi potomkowie są: Serafin Grot z Urbanowa r. 1493, a r. 1599 Stanisław Grot Urbanowski. Samsonowie ze Stramnic stanowili jeden dom z ziemianami z Markowic pod Krerowem oraz Pieniek dziś nie istniejących. Tu i tani mieli za sąsiadów Awdańców, pod Stramnicami Stefana Skórę z Gaju, pod Markowicami Skarbimira z Pieniek. Roku 1398 procesował się Tworzjan alias Florjan z Markowie ze Skórą, że mu nie chciał zapłacić za połowę Stramnic. Siedział niegdyś w sąsiedztwie Markowic i Samniszewa jakiś Sambor (imię Samsonów!), po którym znajdowała się łąka Samborka w XVI w. Wspomniany wyżej Tworzjan z Markowic, niegdyś też ze Stramnic, często pojawia się w źródłach. W roku 1389 Tworzjan Markowski, Trzebiesław z Grodziszczka. Olbracht z Tworkowa i inni świadczyli Mieczysławowi przeciw Mścigniewowi (z Siekierek). Ten Tworzjan był w r. 1395 opiekunem synów po Jaczlinie z Markowic, znanym np. w r. 1388. Jeszcze w r. 1407 Tworzjan i Ozep z Markowic mieli proces z Janem i siostrami Grzymką, Jadwigą, Jarosławą i Tomką. FLoriana alias Tworziana synem był Maciej z Markowic w r. 1400. Po Macieju, zabitym w r. 1412 przez Skarbnika z Pieniek został syn Piotr. Oprócz tych była w Markowicach wówczas jeszcze cala rzesza ziemian. Bracia Ozep i Sędziwoj Markowscy toczyli w r. 1401 spory graniczne ze Szczytnickim i Gądkowskim, dochodzili praw swych do nieznanej wsi Osowej Góry w r. 1405, jeszcze w r. 1426 Ozep z Wojciechem z Garb zapisany. Żoną Ozepa była Halszka, która w r. 1413 zyskała prawem bliższości Olszyce na Wincentym z Mięczewa. Właściciel Markowic Józef z r. 1435 niewiadomo czy jest naszym Ozepem, choć są identyczne imiona. Dalsi ziemianie to Mikołaj Nelam z Markowic, z synami w r. 1390, Mikołaj jeszcze w r. 1416, niewiadomo czy ten sam w r. 1435, dalej Grzegorz z Markowic w r. 1398. Jakób z Markowic w r. 1405, pewnie brat Ozepa, bo w r. 1427 pojawia się Andrzej, syn Jakusza rodzonego brata stryjecznego Ozepa z Markowic, Lutogniew z Markowic w r. 1428, wreszcie Samson. Samson z Markowic znany nam z r. 1403, z Maciejem z Markowic wspomniany w r. 1406, jeszcze w r. 1435 świadczył Samson Markowski. Późniejszych jego losów nie znamy. W roku 1461 pisał się z Markowic Jan Spyczka, a w r. 1522 dzierżył Markowice osiadłe, Pieńki i Olszyce puste Piotr Markowski. Roku zaś 1578 znajdowały się Markowice w ręku Jędrzeja Markowskiego. Nieznane dziś Pieńki pod Markowicami były siedzibą Prądotów, których uważamy za Samsonów, dlatego, że tutaj stwierdzony jest ten ród. Prądota z Pieniek świadczył w r. 1397 z Tworzjanem z Markowic, Janem z Pieniek i innymi Wojciechowi z Wysławic, prawował się w r. 1397 z Janem z Pieniek znanym jeszcze w r. 1403. Pewnie Prądoty synem był Mikołaj Prądota z Pieniek w r. 1435, rozprawiający się w r. 1449 ze Stefanem z Pieniek i Korzkw, tenże Mikołaj Prądota z Pieniek jeszcze w r. 1464. Prawdopodobnie Mikołaja synem był Jan Prądota Pieńkowski z Pieniek w r. 1469 (piszący się także z Korzkw rok 1472, to znów z Pieniek rok 1476). Otóż ci ziemianie z Pieniek i Korzkw są Samsonami! Roku 1471 Jan Pieńkowski i Mikołaj Korzkiewski świadczyli z herbu Samson w trzeciej parze Awdańcowi Mikołajowi Wysławskiemu. Roku 1478 bracia Prądota i Mikołaj z Korzkw mają rozprawy z Janem Pieńkowskim. Ci bracia w r. 1480 piszą się z miejscowości Pieniek i Korzkw. Anna z Pieniek stawała na sądach w r. 1481 z braćmi swymi stryjecznymi Prądotą i Mikołajem z Korzkw. Jana Prądotę Pieńkowskiego możemy śledzić dalej w źródłach np. r. 1500; r. 1503 jest zapisany jako Jan Pieńkowski Prądota. Oprócz Prądotów dziedziczyli w Pieńkach także inni ziemianie, Jakusz z Pieniek w r. 1391 i w r. 1405, Jan alias Janusz z Pieniek w r. 1391, świadczący w r. 1397 z Prądotą z Pieniek, Tworzjanem z Markowic i innymi - Wojciechowi z Wysławic w r. 1406. Jan Pieńkowski w Pieńkach lub Markowicach w r. 1411 miał zatarg z Marcinem, jego żoną i jego synem Skarbimirem z Pieniek, potem Mikołaj z Pieniek w r. 1390 pozywany przez Gniewomirową i jej syna Przecława {pewnie z Rogalina pod Kłeckiem), również przez Gościmira z Rogalina, zaś Staszek z Pieniek znany w r. 1397, z Jakuszem z Rogalina i innymi był świadkiem w r. 1400 Macieja z Markowic, wreszcie Piotr i Maciej z Pieniek w r. 1406 , z nich Maciej jeszcze roku 1434. Później przeszły Pieńki w zależność od Markowic, a w r. 1522 Pieńki i Olszyce Puste dzierżył Piotr Markowski z Markowic. Jeszcze w połowie XVI w. występuje w źródłach jakiś Marcin Wysławski alias Pieńkowski. Na zachód od Markowic położona Śródka, własność niegdyś kapituły poznańskiej dała również schronienie jakiemuś Samsonowi; w r. 1435 Samson ze Śródki występuje w imieniu biskupa poznańskiego. Dawne więzy łączyły Watów z pod Zbąszynia z ziemianami z Piotrkowic pod Czempiniem. Maciej bowiem Wata z Nądni przy oczyszczeniu rycerskiego pochodzenia przywiódł jako drugiego świadka stryjca herbowego w r. 1398 - Pawła Piotrkowskiego zwanego także Paszkiem, znanego nam jeszcze z r. 1408 jako podsędka. Również Samsończykiem mógł być Piotr występujący w r. 1403 jako stryj ks. Tomasza ze Strzępinia, gdzie stwierdziliśmy także nasz ród. Piotra synem był Jan, który z Wincentym z Piotrkowic świadczył w trzeciej parze Szybanowi Tadorwi w r. 1414, ci Jan i Wincenty Piotrkowscy byli w r. 1417 świadkami Piotra Grzybieńśkiego. Maciej z Piotrkowic w r. 1391 pozywany był przez Macieja z Gorzyc. Samsonami byli też bracia: ks Mikołaj, altarzysta kościański w r. 1407, Bodzanta w r. 1402 i r. 1408 oraz Franciszek z Piotrkowic burmistrz kościański w r. 1416 i r. 1425, którego synami byli: Stefan, Proces i Mikołaj w r. 1435. Stefan i Jan Kobyłka z Piotrkowic rozprawiali się w r. 1425 z Dorotą i jej synem Świętosławem. Proces zaś z Piotrkowic naganiony w r. 1435 przez Macieja Szczodrowskiego udowodnił przynależność swą do rodu Samsonów. Roku 1448 występują po Procesie z Piotrkowic Andrzej i Wincenty z nich więcej jest znany Wincenty Proces z Brzozy, położonej pod Grodziszczkiem, siedzibą Samsonów. Tenże Wincenty Proces z Brzozy w r. 1465 stawał z Nowinami Sapieńskimi z Mchów i Łęgu. W r. 1468 widzimy go podsędkiem, a już w r. 1471 zmarłego. Wincentego Procesa Brzoskiego brat Andrzej Brzoski kwitowany przez Wawrzyńca Gardzinę niegdyś Brzeskiego z miejsowości Laskownicy. Roku 1472 braciom z Brzozy Andrzejowi i Janowi płacili karę Paweł, Jan, Piotr i Jakób Piotrkowscy, wnuki zmarłego Jana Mleczki (ze Zborowa). Z innych ziemian z Piotrkowic wspomnijmy jeszcze Zbyszka, występującego w r. 1408 z matką oraz z Mikołajem i Wincentym z Piotrkowic, tamże Zbyszek niegdyś Piotrkowskim zwany r. 1423 wspominany z Bodzantą (Samsończykiem) Piotrkowskim, a Wincenty niegdyś Piotrkowski z Maciejem z Poświętnego. Jeszcze w następnym wieku utrzymywali Piotrkowscy stosunki z Samsonami od Międzyrzecza; w r. 1626 był Jan Piotrkowski wujem, a Jan Gorzycki Wata stryjem małoletniego Piotra Janowica Gorzyckiego z Gorzycy pod Międzyrzeczem. Roku 1581 dzierżył w Piotrkowicach jeden dział Augustyn Piotrkowski a drugi Jan Maniecki. Wspomnianym w Piotrkowicach Mleczkom poświęcimy kilka słów, dlatego, że ich także znamy z drugiej siedziby Samsonów - z Rosnowa. Jan Mleczko z Rosnowa pojawia się w r. 1418, w Rosnowie jeszcze w r. 1426, w Zborowie dziedziczył w r. 1423, Jana Mleczki syn - Mikołaj stawał w r. 1448 z Janem Oluskim. W roku 1453 znów Jan Mleczko z Piotrkowic przyznaje 800 grzywien Mikołajowi, synowi niegdyś Szrama Otuskiego. Pewnie ten Jan Mleczko był synem lub wnukiem pierwszego Jana Mleczki z Rosnowa i Zborowa. Jan Mleczko ze Zborowa był burgrabią poznańskim zapisanym w r. 1459. Zmarłego Jana Mleczki wnukowie bracia Paweł, Jan, Piotr i Jakób Piotrkowscy płacili karę braciom z Brzozy Andrzejowi i Janowi (Samsończykom z Piotrkowic wyszłym); również Wojciech Wierzchaczewski był wnukiem tego Jana Mleczki. Jakieś węzły pokrewieństwa choć dalsze, łączyły Jana i Wincentego z Piotrkowic z Getną Tadrem z Lubońca, z którego jeszcze Janusz Tader występuje w r. 1416, ale co ważniejsze, że w tym Lubońcu pod Zaniemyślem napotykamy nawet Samsonów. Samek z Lubońca pojawia się w r. 1400 jako świadek znanego nam już Mirosława Jaskułki. W r. 1409 ręczył Samek Luboński za Śmisława Gorzyckiego z Gorzyc, siedziby Samsonów. Jeszcze w r. 1420 świadczył Semko z Lubońca Mikołajowi Bnińskiemu. W sąsiedztwie Piotrkowic znamy jeszcze siedliska Samsonów w Borowie i Gorzycach. W Borowie dziedziczyli Maciej w r. 1396 i tegoż brat Wincenty w r. 1408, również ich brat Mikołaj alias Nikiel w r. 1424. Samson i bracia z Borowa wspomniani są w r. 1413.
Gorzyce z Gorzyczkami, w XVI w. złożone z 6 działów, zajmowała liczna rzesza ziemian. Siedzieli ta między innymi Sambor alias Samko, stryj Grzegorza, w r. 1400 prawujący się z Wyszakiem Gryżyńskim o działy Śmiszka, Tworzjany i Marcina z Gorzyc, który był zięciem w r. 1399 Drogosławy z Gorzyc; tenże Marcin ze stryjem swym Markiem zabiegał o część Gorzyc, która była Chwalisławowa w r. 1399. Czy ten Sambor a. Samko jest identyczny z Samsonem z Gorzyc, jest możliwe, nie wiadomo zaś czy Samko Luboński z Lubońca, ręczący w r. 1409 za Śmisława Gorzyckiego jest tą samą osobą co Samko Gorzycki. Również Sambor z Proch nie był obcy Gorzyckim, np. w r. 1389 z Markuszem z Gorzyc i innymi był świadkiem Jana z Karczewa pewnie Samsończyka. Roku 1416 Mikołaj, Jarosław, Grzegorz i Samson dziedziczyli w Gorzyczkach, r. 1419 Jarosław i Samko z Gorzyc, synowie zmarłego Marcina z Gorzyc, z matką Jadwigą mają termin z Wyszakiem Gryżyńskim, roku 1424 Jarosław i Samson Gorzyccy wymienieni wespół z Mikołajem Brodzkim, Chwałem z Rataj, Przedpełkiem Srockim i Mikołajem Podrzeckim, w r. 1428 Jarosław z Grzegorzem i Samsonem z Gorzyczek, tegoż roku Szamek, Grzegorz, Jarosław, Pełka z Gorzyc i drugi Szamek występują jako świadkowie. Posiadali tu też działy bracią Konrad i Śmisław alias Ziemisław w r. 1398, którzy kupili połowę Bukownicy pod Krobią, a w r. 1409 Śmisław, żona jego Katarzyna i synowie Pełka oraz Bogufał zamienili ją na dział w Starej Krobi. Oprócz Pełki i Bogufała znamy jeszcze dwóch synów Śmiszka, a mianowicie Jana i Mileszę w r. 1406; Konrada synem był Tomisław w r. 1400. W Grodzisku pod Świebodzinem w r. 1280 poznaliśmy Samsonów, którzy do Chwałkowa Kościelnego przybyli: Pełkę, Bogufała, Ziemisława, Gniewomira, Stefana i synów Chwalisława, Marka i Samsona. Przeszło sto lat później występują w Gorzycach Ziemisław alias Śmisław z synami Pelką i Bogufalem, a także Samson, Chwalisław i Marek. Pełkowie trwali w Gorzycach i później, w r. 1459 Mikołaj Pełka niegdyś Gorzycki wspominany. Ponieważ w Gorzycy Wielkiej pod Międzyrzeczem także siedzieli Samsonowie w średnich wiekach, trudno ich od naszych ziemian odróżnić, chyba że zapisani z przydomkiem Wata, którego u Samsonów w Gorzycach nie stwierdziliśmy. Roku 1650 świadczył Adam Gorzycki herbu Samson przy wywodzie szlachectwa Aleksandra Malickiego.
Do Chwałkowa Kościelnego w Śremskiem przenieśli się Samsonowie, jak wspomśmy r. 1280 z Grodziska pod Świebodzinem a z Chwałkowa rozrośli się z biegiern czasu w okolicy i zajęli Kadzyń, Trąbin, Nowiec i Jarosławki, a może jeden odłam poszedł do Gorzyc pod Czempiniem, o których była dopiero co mowa.
Między ziemianami z Chwałkowa Kościelnego wysuwa się na czoło Mścigniew alias Mścisław Chwałkowski, który w r. 1425 rozprawiał się z Ksiąskim, w r. 1449 z Jeremiaszem z Kokoszek; syn jego w r. 1453 Jan Mścisławic Chwałkowski z Chwałkowa na terminach z Bartoszem Kobylnickim w r. 1465, a następnego roku 1466 pozywany przez Wincentego Klunowskiego. Jan Mścisław Chwałkowski zaspokoił w r. 1470 Jana Mikołajewica Skoraczewskiego. Benedykt Chwałkowski miał żonę w r. 1516 Włodkę, córkę Samsończyka Bobowickiego z Popowa i Debrzna. W późniejszych wiekach nie słyszymy nic o Samsonach Chwałkowskich. W tejże okolicy położone Jarosławki obsadzone były przez drobnych ziemian. Mikołaj Samson pojawia się w Jarosławkach w r. 1400, wspominany tam w r. 1402 rozprawiał się w r. 1409 z Mikołajem i Nowińczykiem Stoisławem z Jarosławek, jeszcze w r. 1418 Mikołaj Samson z Jarosławek i Stoisław na terminach z Dersławem Wczelicem Wieszczyczyńskim. Pisał się Mikołaj Samson później także z Kadzynia w r. 1424 i r. 1438. Może jego bratem był Lutogniew także z przydomkiem Samek. W r. 1397 Lutogniew Samek był świadkiem Dzierszka Baranka. W r. 1400 Mikołaj Szemszon i Lutogniew Szemszon, Stefan z Trąbina i inni świadczyli Peregrynowi z Konar przeciw Jakuszowi z Jarosławic (pewnie dzisiejszych Jarosławek). Jeszcze w r. 1436 są wspomniani Samek Lutogniew z Jarosławek i bratanek jego Jan z Jarosławek. Nadmieniam, że także w Markowicach, siedzibie Samsonów, stwierdziliśmy imię Lutogniew w r. 1428. Jan Samson z Jarosławek pojawia się w r. 1436, stawał roku 1450 z Tomaszem Włostowskim, synem zmarłego Samsona Włostowskiego. Jeden z Samsonów z Jarosławek dziedziczył także, w Olszach, osadzie dziś nieznanej, a położonej niegdyś między Jarosławkami a Binkowem. Roku 1422 zapisany Samson z Olsz. Kadzyń położony na zachód od Chwałkowa Kościelnego dzierżył w r. 1422 Mikołaj Samson (z Jarosławek), rozprawiający się w r. 1424 z Michałem Jarosławskim; synem Mikołaja Samsona z Kadzynia był Jan w r. 1426 piszący się później przeważnie z Jarosławek. Mikołaj z Kadzynia stawał jeszcze w r. 1438 ze Sobkiem Zaleskim z Trąbina. Bez związku z nimi Paweł z Kadzynia w r. 1432, występujący także jeszcze w r. 1447. Przyległy Kadzyniowi Trąbin zajęli w części także Samsonowie. Nie wiemy wprawdzie, czy występujący w r. 1434 i 1436 Samson pochodził z Trąbina, bo raz pisano de Rambyno a drugi raz pisano Rambinski – może to więc Rąbiń. Jednak w r. 1443 są wspominane dzieci Samka z Trąbina: Małgorzata, Agnieszka i Wawrzyniec. Również w sąsiednim Nowcu spotykamy siedliska Samsonów. Piotr Samson siedział w Nowcu w połowie XV w., córka po nim Chwałka pojawia się w źródłach około r. 1465. Do Zalesia położonego pod Górą Jarocką przybyli niezawodnie Samsonowie od Chwałkowa Kość. Samson z Zalesia w r. 1399 ze strony małżonki swej rozprawiał się z swoim sąsiadem Przecławem Wławskim, zastępcą matki swojej. Samek z Zalesia i brat jego Mikołaj Malechowski z Malechowa, dziś zwanego Małachowem pod Dolskiem, świadczyli w trzeciej parze przy wywodzie szlachectwa Grzegorza Pieńkowskiego, prawdopodobnie Grzymality. Ponieważ w Pieńkach także Samsonowie dziedziczyli, istnieje może jakiś związek między ziemianami z Pieniek i Zalesia, podobnie jak to stwierdziliśmy między Samsonami z sąsiednich Markowic i Jarosławek. Małachowo pod Dolskiem, niegdyś Malechowem zwane, z którego miał nazwisko Samsończyk Mikołaj Malechowski w r. 1399 oraz Włostowo pod Krobią, z którego był nazwany zmarły przed r. 1450 Samson Włostowski, a potem syn jego Tomasz Włostowski, są starymi posiadłościami Awdańców. W Rąbiniu, wsi kościelnej pod Śremem, spotykamy także Samsona w pierwszej połowie XV w. W roku 1429 roztrząsano sprawy Samsona z Rąbinia i Anny z Gołębina; tenże Samson z Rąbinia występuje jeszcze w r. 1484, roku zaś 1436 ręczył Samson Rąbińśki za Mikołaja Karpickiego. Wreszcie w Czaczu zapiszemy szlachetnego Samsona, który tamże w r. 1425 należał do dozoru kościoła. Z Drachowa pod Gnieznem pochodzą według Bonieckiego Samsonowie Drachowscv. Niestety nie znam wśród ziemian tutejszych ani jednego, kłórego by można uważać za członka naszego rodu. Już w XVII w. wspominani są Samsonowie Borkowscy w Poznańskiem Niewiadomo jednak, skąd pochodzą, czy z Borkowa, dziś Boreczku, pod Śremem, czy z Borkowa pod Miłosławiem. Jan Rychwalski w r. 1516 stryj Włodki, córki Samsończyka Bobowickiego z Popowa i Debrzna a małżonki Benedykta Chwałkowskiego miał nazwisko od Rychwału w Konińskiem.
Poza województwami poznańskiem i kaliskiem mało spotykamy siedlisk naszego rodu. Na Kujawach Bodzanowo, dziś Bodzanówek, pod Kościelną Wsią nie wiadomo kiedy zajęli Samsonowie. Stefan z Bodzanowa naganiony przez Jana Kostyrę w r. 1413 dowiódł przynależności swej do rodu Samsonów. Świadczyli mu w pierwszej parze stryjce herbowi: Wojciech z Rzeszotarzewa i Stefan Tucholski, w drugiej parze Poraje: Jan Wrzesieński (nie Wrzeszowski) i Mikołaj Błocki (nie Błacki), w trzeciej Szeligi; chorąży z Kobielic i tegoż brat skarbnik. Znamy Stefana z przydomkiem "Poziemichoda" już z r. 1393, a r. 1418 występuje Stefan Poziemichód z synami Lutkiem i Tomkiem z Bodzanowa. Stefan Poziemichód zmarł przed r. 1420. Lutka syn - Wszebor pojawia się w r. 1424. Bratem pewnie Stefana Poziemichoda, a w każdym razie stryjem Lutka i Tomka, był ks. Mikołaj, pleban w r. 1422 w Lubczu.
Samsonowie w sieradzkiem
W województwie sieradzkiem spotykamy znaczniejsze skupienie siedzib naszego rodu. Stary gród Rudę w ziemi wieluńskiej otacza od wschodu i południa szereg posiadłości Samsonów jak:
Gromadzice, Masłowice, Olewin, Rychłowice i Gaszyn, tak, że mimo woli nasuwa się myśl, iż któryś z naszych monarchów w XIII lub XIV w., prawdopodobnie ich tu osadził dla obrony tego ważnego posterunku i kresowego od śląska grodu.
W roku 1412 Piotr z Gromadzic naganiony przez Stanisława z Unikowa (Unkowa) przywiódł jako świadków Stefana z Rzeszotarzewa i Mikołaja Watę z Nądni herbu Samson, następnie dwóch Dołęgów i dwóch ziemian herbu Skrzydło. Stefan z Rzeszotarzewa pisany „de Poloniae clenodio" tj. z Wielkopolski, a nie jak tłumaczył La„de Polonia clenodio. Roku 1415 świadczył Piotr z Gromadzic listownie przy wywodzie bratanka swego stryjecznego Macieja z Kraśnic.
Masłowice
Wieś tą dzierżył w r. 1337 Stefan z Masłowic (od Stefana cała linia Masłowskich herbu Samson opracowana dokładnie przez Sławomira Leitgebera na następnej stronie), w r. 1395 Samsończyk Jakób, który w r. 1415 z herbu „Sarapsoyscz" świadczył z Mikołajem z Marzyna Maciejowi z Kraśnic. W roku 1448 Piotr Samson niegdyś z Masłowa (czy to nasze Masłowice?) wspomniany z Anną wdową po Wincentym z Szamotuł; drugi raz tegoż roku w tej sprawie nazwany jest Piotr Samson z Nowienic. W roku 1552 posiadali Masłowice sędzia wieluński Piotr i Zygmunt Masłowscy. Paprocki zna Masłowskich herbu Samson.
Olewin, osiedlony w średnich wiekach przez mnóstwo ziemian, prócz Ostojów, Wieruszów itd. trzymali w części Samsonowie; np. w r. 1552 był tu najludniejszy dział sędziego wieluńskiego Piotra Masłowskiego. Niesiecki znał Samsonów Olewińskich w r. 1652 w województwie ruskiem. Do Rychłowic przybyli Samsonowie z Masłowic, dlatego się jeszcze w XVIII w. pisali z Masłowic. W roku 1552 siedziało na jednym dziale 6 Rychłowskich, a mianowicie: Marcin, Wacław, Zygmunt, Jan, Sebastjan i Wojciech, a na drugim dziale 2 Rychłowskich tj. Piotr i Jeronim.
Gaszyn składający się w XVI w. z 5 działów należał w części także do Samsonów. W roku 1552 był regentem miejskim sieradzkim Jan Gaszyński, pieczętujący się herbem Samson, a w r. 1563 Samsończyk Jan Gaszyński opłacał pobór z Jankowa w województwie kaliskiem.
Pod Laskiem zapiszemy dwie posiadłości naszego rodu a mianowicie: Marzenek i Karsznice. W roku 1415 Mikołaj z Marzenka (Morszin) i Jakób z Masłowic świadczyli z herbu Samson przy wywodzie szlachectwa współplemieńca swego Macieja z Kraśnic alias Karsznic; oprócz tego okazał się listem stryja swego stryjecznego Piotra z Gromadzic. Nie ulega więc wątpliwości, że pochodził z siedlisk Samsonów z pod Rudy. Maciej z Kraśnic, który w r. 1415 stwierdził pochodzenie swe z rodu rycerskiego Samsonów, pochodził niewątpliwie z Karsznic położonych w pobliżu Marzenka i w sąsiedztwie Swędzieniewic, z których pochodził przeciwnik jego Jan. Zresztą już Piekosiński pisał tego Macieja z Karsznic. W początkach XVI w. rozróżniano Karsznice i Karsznice Olbrachty czy Olbrachta. W tejże okolicy na południowy zachód od Sieradza był Barczew niegdyś w ręku Samsonów. Według notatek Krasickiego w dziele Niesieckiego siedzieli Samsonowie Barczewscy w Kaliskiem. Wreszcie wieś Podstole pod Bęczkowicami na północny zachód od Przedborza wykazuje stary ślad Samsonów. W roku 1416 Wawrzyniec Knap z Podstola, naganiony przez Dziwisza z Łochyńska, oświadczył, że jest herbu Samson. Ten przydomek "Knap" spotykamy w okolicy Gniezna np. w r. 1497 w Wygrożowie Jan Knap Wygrożowski i w Małachowie, gdzie w XV w. siedzieli Samsonowie. W r. 1580 współdziedziczył Maciej Knap. W innych dzielnicach spotykamy tylko kilka rozproszonych osad. Żarki w pobliżu Wisły w okolicy Oświęcimia trzymał r. 1493 jakiś Samson, którego małżonka Katarzyna Rozdrażewska jeszcze w r. 1501 pozywała Jana Rozdrażewskiego w sprawie rozległych dóbr rozdrażewskich. Myszkowscy wówczas w tych stronach dziedziczyli i spowinowaceni byli z Rozdrażewskimi. Czy to był jakiś Samson Myszkowski, nie umiem powiedzieć. Ze Sprowy, starożytnego gniazda Odrowążów, w powiecie włoszczowskim wyszli także Samsonowie Sprowscy. W roku 1721 podał kanonik poznański Adam, syn Franciszka Opalińskiego, że matka jego Sprowska Anna była herbu Samson. W ziemi przemyskiej zapiszemy jeszcze Kormaniki, z nich Zbożny Kormaniecki opłacał pobór w r. 1566 z Wojciechowa i innych posiadłości położonych w Lubelskiem. Na Podlasiu w ziemi bielskiej Jabłoń Samsonów znana już w r. 1528; siedzieli tu wówczas Meten Samson, syn jego Iwan, Paweł Samson, Tyszko i Oleszko. O późniejszych Samsonach Jabłońskich wzmianki w księgach grodzkich w Brańsku pod r. 1569. Toczyłowo również w ziemi bielskiej pod Rajgrodem otrzymało w r. 1428 za zasługi właścicieli Jana i Macieja od księcia Janusza prawo chełmińskie. W roku 1544 dziedziczyli tu Hieronim, syn niegdyś Jana z Toczyłowa i synowie zmarłego Pawła z Toczyłowa Tyburcy, Piotr i Marcin, a w r. 1580 płacił pobór z wielkiej części Tołowa Ambroży Toczyłowski Samsonami nazywa Toczyłowskich Kaplica. Wspomnimy jeszcze w tych stronach Łojki pod Białaszem, niegdyś także Łojewem zwane, w XVI w. położone w powiecie wisko wąsoskim, a dziś w szczuczyńskim. Prawdopodobnie stąd pochodził Samsończyk kantor przemyski Wawrzyniec Łojecki, który według Paprockiego w łaskach był u królowej Anny.
Długosz przytacza między dobroczyńcami klasztoru cysterskiego w Wąchocku, założonego według niego przez Gryfitów, dwóch rycerzy, którym musimy jeszcze poświęcić uwagę, tj. Lutogniewa Piotrkowica, który darował Brudnów pod Radomiem i Markusza „de Schamszon” (czy to Samsonów pow. kielecki?), który zlecił przyległą Brudnowu wieś Wawrzyszów. Imię Lutogniew spotkaliśmy w dwóch gniazdach wielkopolskich Samsonów tj. w Jarosławkach i Markowicach. Imię Markusz przypomina Gryfitów. Co zaś żywo przypomina nam Samsończyków od Zbąszynia, to jest fakt, że Kazimierz Wielki z Babimostu koło Zbąszynia przesiedlił ich sąsiadów Jeleni Niałków w sąsiedztwo Brudnowa i Wawrzyszowa, dając im Goszczewice, Potkanę i Wrzos. Trudno przypuścić, żeby to był czczy przypadek, raczej można by wyciągnąć wniosek, że tu
od
niepamiętnych czasów dziedziczyli w okolicy Wawrzyszowa i Samsonu czy Samsonowa Samsonowie. Przybywszy z obczyzny, przyjęci byli pewnie przez Gryfitów do wspólnoty rodowej, stąd dałoby się wytłumaczyć imię rodowe Samsonów - Prądota i okoliczność, że siedzieli już w XIII w. w okolicy Świebodzina, posiadłości jakiegoś Świebody - Gryfity. W domyśle naszym utwierdza nas fakt, że pieczęć Sambora Waty z Nądni z r. 1329 przypomina żywo pieczęć wojewody krakowskiego Marka I z rodu Gryfitów – Świebodziców, zmarłego w r. 1225.
Według Piekosińskiego przedstawia ta pieczęć niby majuskułę średniowieczną M, na niej krzyż, dawniej poniżej krzyża widoczna była pięciopromienna gwiazda. Pieczęć Gryfity Marka I przedstawia też nic więcej tylko majuskułę M z krzyżem tj. pierwszą literę jego imienia. Owa gwiazda pięcioramienna odróżniała więc herb Samsonów od Gryfitów i należałaby do tej kategorii, jak Drogosławice do Odrowążów i Powałów, Syrokomle i Dębnowie do Awdańców itd. Byli więc Samsonowie towarzyszami podchorągiewnymi Gryfitów – Świebodziców. Imię Marek znamy u Samsonów już w XIII w., np. pod Świebodzinem w Grodzisku synowie Chwalisława Marek i Samson r. 1280, a w Markowicach pod Krerowem nawet dziedziczyli w XV w.
Występują jeszcze u heraldyków następujący Samsonowie:
Bulewscy w XVII w. (Wielądek),
Exnerowie (Żernicki),
Groszkiewiczowie, r. 1699 w Warszawie (Wittyg),
Kosińscy, r. 1661 w województwie krakowskiem według Liskego (Żernicki),
Kulscy, r. 1726 Jan, urzędnik w Ryczywole (Wittyg),
Łuczyńscy, r. 1697 w województwie sieradzkiem (Żernicki),
Paczyńscy - niepewne, r. 1679 Adam Samson Paczyński (Paczinski) na Śląsku (Jungnitz Visitationsberichte II str. 48), mogło być jego imię,
Rosiccy, w województwie poznańskiem (Niesiecki), jeżeli to nie pomyłka zaKosiccy,
Rosińscy, r. 1648 w województwie trockiem (Niesiecki nie zna ich herbu, (Żernicki),
Samsonowicze, r. 1630 w ziemi kijowskiej (Borkowski),
Zawadzcy (Żernicki).
Najdawniejszy opis herbu Samson pochodzi z r. 1422
„cienodii Szamsonow qui gerunt leonem in clipeo et homo sedens super leone eius ora dilaniat"; z r. 1471: „de armis Sampsonow qui deferunt pro armis leonem super quo humana ymago apparet alias homo ribaldus sedens super leone et distrahens alias roszdzerayancz buscam vulgariter gambą eidem leoni; z r. 1558: „Samsonis leonem discerpantis," z r. 1574: „de armis Samsonczyk alias Samsone fauces leonis dilacerante."
fot. Rozsiedlenie rodu Samsonów - Watów w wiekach średnich w Wielkopolsce
Spis miejscowości omówionych w niniejszej pracy:
Gościchowo (dolina Gnymar) przed r. 1230
Morawce 1262
Żodyń 1862
Grodzisko pod Świebodzinem 1280
Karpicko 1286
Kupienin 1286
Wyszanowo 1334
Skokowo 1259 (niezn.)
Czaple 1292
Nądnia 1320
Zakrzewo 1320
Darnowo 1258
Głuchowo 1258
Kosieczyn 1391
Dąbce 1391 (Gniezn.)
Chlastawa 1418
Głupoń 1408
Trzcianka 1408
Pakosław XV w.
Samsonki
Koźminek 1437
Myśleszewo XV w.
Łagowiec 1413
Lutol Suchy 1512
Bukowiec 1447
Gorzyca Wielka 1452
Zamostowo 1452
Kursko 1452
Kleszczewo (dziś Kliszt) 1452
Bobowicko 1447
Debrzno 1445
Popowo 1503
Tuchola 1413
Zakrzewko 1424
Blęcin 1447
Chobienice 1541
Skrzydlewo XV w.
Jaromierz 1555
Rostazewo 1388
Karczewo XV w.
Goździchowo 1498
Błocko 1401
Łąkie 1445
Powodowe 1401
Tuchorza 1401
Gola 1401
Guździn 1401
Gościeszyn 1438
Stodolsko XVw. (przydomek)
Nowienice 1448
Prochy 1580
Tarnowo 1380
Proszkowe 1380
Ziemkowo 1434 (uroczysko)
Dąbrowa 1434 (uroczysko)
Grodziszczko pod Bukiem XV w.
Grzebienisko XV w.
Wierzeja XV w.
Stranice 1386
Cieśle 1391
Ousz 1448
Sierpowo XV w. (przydomek)
Rapacin XV w. (przydomek)
Śliwno 1400
Sarbia 1519
Turkowo 1471
Miłobratowo 1471 (niezn.)
Linie 1500
Dopiewiec 1380
Rosnowo 1484
Dębno 1471
Kubaczyn XV w..
Mokry Lutol XV w.
Niemierzyce 1450
Strzępiń 1403
Urbanowo 1412
Matkowice 1403
Olszyce XV w. (niezn.)
Pieńki 1397 (niezn.)
Środka 1435
Trzebiesławki (imię)
Korzkwy 1471
Piotrkowice 1402
Brzoza 1465
Luboniec 1400
Borowo 1413
Gorzyce 1400
Chwałkowo Kościelne 1280
Jarosławki 1400
Olsze 1422 (niezn.)
Kadzyń 1422
Trąbin 1448
Nowiec 1465
Zalesie 1399
Włostowo 1450
Rąbiń 1429
Czacz 1425
Drachowo
Borkowo XVII w.
Rychwał 1516
Bodzanowo 1393
Gromadzice 1412
Masłowice 1415
Olewin XVII w.
Rychłowice XVI w.
Gaszyn XVI w.
Marzenek 1415
Karśnice 1415
Barczew
Podstole 1416
Żarki 1498
Sprowa XVIII w.
Kormaniki 1667
Jabłoń Samsony 1528
Toczyłowo XV czy XVI w.
Łojki XVI w.
Samson czy Samsonów
Wawrzyszów