Goreccy herbu Dolega z Krzywinia


Idź do treści

- Mazur 1




MAZUROWIE I MAZURKIEWICZOWIE

Nazwisko -Mazur

Nazwisko to wydaje się być starszym od Mazowsza, bo kiedy wywędrowało z Chorwatami na poludnie, przez obecna Slowacje i Wegry (gdzie tez wystepuje nazwisko Mazur), Mazowsze jeszcze nie istnialo. Nazwisko powstało najpewniej od nazwy etnicznej Mazur, a oznaczało kogoś, kto pochodził z tej części kraju. Rzeczownik Mazur pochodzi od elementu maz o znaczeniu: smolić, brudzić, barwić (dziś znanego wyrazu mazać), do którego dodano przyrostek – ur. Pierwszą osobą tak nazwaną jest Jan Mazur w roku 1628, któremu urodzili się synowie: Mateusz, Piotr zmarły bezpotomnie, Stanisław i Adam. Nazwisko przechodziło na potomków tych trzech braci aż do końca XVIII wieku. Wyraz ten znany jest od XV wieku. Mazury to jego forma liczby mnogiej, która z czasem utrwaliła się w znaczeniu „drobna szlachta mazowiecka”. Już wcześniej bo w roku 1414 pojawia się Stanisław z Łaźniowa, zwany Mazur , który bierze w zastaw od Jakóba z Szydłowca Dembę. (Zs. Radom). Nazwisko to występuje w indeksie nazwisk pojawiających się w Herbarzu Polskim A. Bonieckiego. Ponadto wśród nazwisk z parafii Wieleń nad Notecią w XVII-XVIII wieku nazwisko Mazur pojawia się w 1678 roku. Co do nazwiska Mazurkiewicz można powołać się na Kazimierza Rymuta z pozycji pt. „Nazwiska Polaków”, który wywodzi nazwisko Mazurkiewicz od słowa Mazur, co jak definiuje – określa człowieka pochodzącego z północnego Mazowsza. Jak wiadomo możliwość zmiany miejsca pobytu dotyczyła jedynie szlachty a sprawa zniesienia pańszczyzny na ziemiach polskich wyglądała następująco:

Nadana przez Napoleona dnia 22 lipca 1807 roku konstytucja Księstwa Warszawskiego zniosła poddaństwo osobiste włościan, którzy mogli od tamtej pory odejść ze wsi, a nawet wystąpić do sądu przeciwko właścicielowi ziemi. Ponadto chłopi czynszownicy otrzymali nawet prawa polityczne. Jednak mimo zniesienia poddaństwa utrzymała się pańszczyzna, gdyż chłopi częściej zostawali na ziemi dziedzica (na warunkach przez niego podyktowanych) niż odchodzili ze wsi z gołymi rękami. Wprowadzony w 1808 roku Kodeks Napoleona gwarantował równość prawną wszystkich ludzi, w tym chłopów. Inaczej przedstawiała się sytuacja w zaborze pruskim. Król Prus Fryderyk Wilhelm III (1797-1840) wydał w 1807 roku dekret o zniesieniu poddaństwa osobistego włościan . W latach 1808-11 została ona zniesiona na Śląsku i Pomorzu. Edykt regulacyjny dla całego Królestwa Pruskiego ukazał się w roku 1811. Na jego mocy chłopi z dóbr prywatnych mogli nabyć ziemię i pozbyć się pańszczyzny. Całkiem inna sytuacja panowała w Królestwie Polskim (złączonym unią personalną z Rosją) powstałym w 1815 roku na mocy kongresu wiedeńskiego. Wprawdzie wprowadzone jeszcze w czasach Księstwa Warszawskiego zniesienie poddaństwa zostało utrzymane w mocy i włościanie zachowali wolność osobistą, ale panowała pańszczyzna oraz proces wywłaszczania chłopów przez szlachtę folwarczną. Według panujących dekretów Mikołaj Styczeń dziad babci Gustawy Styczniowej - Mazurowej otrzymał lub wykupił od dziedzica Rychlewskiego - ( szlachcica folwarcznego?) około 83 ha ziemi w Szewnie.



RODZICE MIECZYSŁAWA MAZURA



PRABABCIA ANNA MAZUR (1887-17.XI.1943)

Z DOMU MAZURKIEWICZ, KTÓREJ RODZICAMI BYLI FRANCISZEK MAZURKIEWICZ ORAZ MARIA WIROWSKA MIESZKALI WG. DZIADKA MIECZYSŁAWA W BORII. (WG. HERBARZY POLSKICH RODZINA MAZURKIEWICZÓW PIECZĘTOWAŁA SIĘ HERBEM POBÓG). ANNA MIAŁA NASTĘPUJĄCE RODZEŃSTWO:

BRATA JÓZEFA MAZURKIEWICZA
SIOSTRĘ KATARZYNĘ MAZURKIEWICZ
SIOSTRĘ MARIĘ MAZURKIEWICZ

KATARZYNA MAZURKIEWICZ WYSZŁA ZA MĄŻ ZA PRIMO: JÓZEFA GRABOWSKIEGO, SECUNDO ZA ROLAKA. MARIA WYSZŁA ZA JANA MIZERĘ – STANGRETA KSIĘCIA KSAWEREGO DRUCKIEGO-LUBECKIEGO W BAŁTOWIE. WSPOMINANY JEST TEŻ PRZEZ RENATĘ STYCZEŃ – JASZEWSKĄ - WNUCZKĘ ANNY MAZURKIEWICZ NIEJAKI TEOFIL FIJAŁKOWSKI LECZ NIE POTRAFIĘ NA RAZIE SPRECYZOWAĆ KIM BYŁ W NASZEJ RODZINIE I GDZIE JEST JEGO MIEJSCE W NASZYM DRZEWIE GENEALOGICZNYM. SIOSTRY ANNY MAZURKIEWICZ ZAMIESZKIWAŁY W BORII. PO ŚMIERCI POCHOWANO JE W BAŁTOWIE. BRAT ANNY JÓZEF MAZURKIEWICZ BYŁ ZARZĄDCĄ NA MAJĄTKU KSIĘCIA ALEKSANDRA DRUCKIEGO–LUBECKIEGO W BAŁTOWIE. JÓZEF UCHODZIŁ ZA BARDZO ODDANEGO PRACOWNIKA KSIĘCIA O DOŚĆ SUROWYM PODEJŚCIU WOBEC LUDZI, KTÓRYMI ZARZĄDZAŁ. DLATEGO TEŻ PODCZAS OSWOBADZENIA ZIEMI KIELECKIEJ PRZEZ WOJSKA ZWIAZKU SOWIECKIEGO BYŁ PEŁEN OBAW O SWOJE ŻYCIE ZE WZGLĘDU NA DONOSY LUDZI, KTÓRZY POD NIM PRACOWALI I PRZEZ TO CZULI DO NIEGO ANTYPATIĘ. GROZIŁO TO ARESZTOWANIEM I KARĄ ŚMIERCI, GDYŻ KOMUNIŚCI NIENAWIDZILI SZLACHTY I POSIADACZY ZIEMSKICH. LUDZI WSPÓŁPRACUJĄCH Z NIMI TRAKTOWALI ZRESZTĄ PODOBNIE. DLATEGO TEŻ EWAKUOWAŁ SIĘ Z BAŁTOWA WRAZ Z KSIĘCIEM ALEKSANDREM. ( DZIADEK MIETEK WSPOMINAŁ CZASY OKUPACJI ORAZ BIEDĘ PODCZAS KTÓREJ WUJ JÓZEF MAZURKIEWICZ POMAGAŁ RODZINIE MAZURÓW I PRZYNOSIŁ WIELOKROTNIE UPOLOWANE NA MAJĄTKU W BAŁTOWIE KUROPATWY LUB ZAJĄCE). GDY NA ZIEMIĘ ŚWIĘTOKRZYSKĄ RUSZYŁA OFENSYWA ARMII RADZIECKIEJ ROZPOCZĘTA 12 STYCZNIA 1945 r. A JUŻ DZIEŃ PÓŹNIEJ NASTĄPIŁ MANEWR OSKRZYDLAJĄCY ARMIĘ NIEMIECKĄ W KIERUNKU PÓŁNOCNYM OD CHMIELNIKA PO KIELCE, KSIĄŻĘ ALEKSANDER WYJECHAŁ DO ANGLII I TAM TEŻ ZMARŁ. W LATACH 90 TYCH XX WIEKU CÓRKA ALEKSANDRA - MARIA DRUCKA-LUBECKA PRZYCZYNIŁA SIĘ DO ZAŁOŻENIA STOWARZYSZENIA „BAŁT” W BAŁTOWIE PRĘŻNIE DZIAŁAJĄCEGO PO DZIEŃ DZISIEJSZY. JEDNAKŻE RODZINA DRUCKICH-LUBECKICH NIE PRÓBOWAŁA PO WOJNIE ODZYSKAĆ PAŁACU ANI MAJĄTKU. JÓZEF MAZURKIEWICZ WYRUSZYŁ NA ZIEMIE ZACHODNIE I ZOSTAŁ ARESZTOWANY PRZEZ WOJSKA NIEMIECKIE LUB SOWIECKIE PONOĆ W LUBSKU (ZIELONOGÓRSKIE) I TAM W WIĘZIENIU UMĘCZONY I ZAMORDOWANY. WIADOMO, ŻE JEGO CÓRKA ZDZISŁAWA MAZURKIEWICZ (LEKARZ STOMATOLOGII) ZAMIESZKUJĄCA W SZCZECINIE PRZENIOSŁA SZCZĄTKI OJCA DO SWOJEGO MIASTA.


MÓJ DZIADEK MIECZYSŁAW MAZUR JEŹDZIŁ DO BAŁTOWA DO WUJA JÓZEFA MAZURKIEWICZA NA WAKACJE I ZAMIESZKIWAŁ U NIEGO W BUDYNKU DLA SŁUŻBY. DZIADEK OPOWIADAŁ O DNIU, W KTÓRYM Z ANGLII WRACAŁ KSIĄŻĘ ALEKSANDER DRUCKI-LUBECKI. CAŁA SŁUŻBA PORUSZONA BYŁA TYM WYDARZENIEM I ZMOBILIZOWANA DO JAK NAJLEPSZEGO POWITANIA GOSPODARZA. SPRZĄTANO PAŁAC I WSZYSTKO SZYKOWANO. DZIADEK MÓGŁ PRZEBYWAĆ Z WUJEM JÓZEFEM W PAŁACU PODCZAS NIEOBECNOŚCI KSIĘCIA. W CZASIE JEGO POBYTU OSOBOM OBCYM WSTĘP DO PAŁACU BYŁ ZABRONIONY. DZIADKOWI BARDZO PODOBAŁA SIĘ KARETA KSIĘCIA GDY NIĄ ZAJEŻDŻAŁ POD PAŁAC I CAŁY SPLENDOR TEMU WYDARZENIU TOWARZYSZĄCY (Z OPOWIADAŃ DZIADKA)

PRADZIADEK JAN MAZUR (7.XII.1871-17.II.1944)

URODZIŁ SIĘ W MIŁKOWIE. Z OPOWIADANIA DZIADKA MIECZYSŁAWA MAZURA RODZICE JEGO OJCA - LAURENTIUS MAZUR I JADWIGA KACZMARSKA PRZYBYLI DO MIŁKOWA Z UJAZDU (KIEDYŚ WIEŚ OSSOLIŃSKICH Z ZAMKIEM KRZYŻTOPÓR) WĘDRUJĄC ZA PRACĄ. Z OPOWIADAŃ MOJEGO DZIADKA WYNIKA, ŻE PRADZIAD – JAN MAZUR BYŁ HUTNIKIEM W HUCIE OSTROWIEC. PRZYPUSZCZAM, ŻE DZIADKOWIE JANA MOGLI PRZYBYĆ DO UJAZDU Z NIEKRASOWA LUB POŁAŃCA NAD WISŁĄ W ZIEMI ŚWIĘTOKRZYSKIEJ. 12 OSÓB O NAZWISKU MAZUR JEST ODNOTOWANYCH W OGÓLNPOLSKIM INDEKSIE MAŁŻEŃSTW DO ROKU 1899 W NIEKRASOWIE ŚWIĘTOKRZYSKIM NATOMIAST 15 OSÓB WYSTĘPUJE W POŁAŃCU. ISTNIENIE RODZINY MAZURÓW W UJEŹDZIE KOŁO IWANISK JEST FAKTEM, KTÓRY SPRAWDZIŁEM W 2004 ROKU PODCZAS ZWIEDZANIA ZAMKU KRZYŻTOPÓR. PYTAŁEM WÓWCZAS MIESZKAŃCÓW UJAZDU O RODZINĘ MAZURÓW I OKAZAŁO SIĘ, ŻE RZECZYWIŚCIE TAKA TUTAJ ZAMIESZKUJE. NIE PODJĄŁEM JEDNAK ŻADNEJ PRÓBY KONTAKTU. PRADZIAD JAN MAZUR OŻENIONY BYŁ DWUKROTNIE. PIERWSZĄ JEGO ŻONĄ BYŁA TEKLA KACZMARSKA, Z KTÓRĄ MIAŁ SYNÓW PIOTRA MAZURA ZMARŁEGO 10.III.1901 ROKU ORAZ JÓZEFA MAZURA URODZONEGO 17.II.1902 ROKU I ZMARŁEGO 15.I.1929 ROKU. WEDŁUG ZEZNAŃ DZIADKA TEKLA KACZMARSKA ZMARŁA PODCZAS PORODU SYNA JÓZEFA. JÓZEF MAZUR ZMARŁ W WIEKU 27 LAT NA ZAPALENIE PŁUC I ZOSTAWIŁ PO SOBIE BUTY NA KTÓRE BARDZO CIESZYŁ SIĘ MÓJ DZIADEK ZE WZGLĘDU NA PANUJĄCE W ROKU 1929 CIĘŻKIE WARUNKI BYTOWANIA ORAZ OGÓLNĄ BIEDĘ. JAN MAZUR PO RAZ DRUGI OŻENIŁ SIĘ 8.I.1906 ROKU Z ANNĄ MAZURKIEWICZ A ZESWATAŁ ICH KSIĄDZ PROBOSZCZ PARAFII W SZEWNEJ U KTÓREGO PRABABCIA ANNA PRACOWAŁA JAKO GOSPODYNI. ZE ZWIĄZKU TEGO ZRODZIŁY SIĘ NASTĘPUJĄCE DZIECI:

MARIANNA (1907-25.VI.1992)
EDWARD (zm. 24.XII.1910)
MIECZYSŁAW (7.VII.1910-8.IV.2003)
JANINA ( ur. 1912)
TADEUSZ (1918-1999)
JAN (1923-25.VII.1986)


PRADZIADKOWIE JAN MAZUR I ANNA MAZUR-MAZURKIEWICZ ZMARLI W CZASIE II WOJNY ŚWIATOWEJ W SZEWNIE I TAM ZOSTALI POCHOWANI NA CMENTARZU PARAFII P.W. ŚW. MIKOŁAJA. PRABABCIA ANNA PRZEŻYŁA WG. WSPOMNIEŃ DZIADKA LAT 56 NATOMIAST PRADZIADEK JAN 73. MIECZYSŁAW MAZUR MIAŁ W SUMIE PIĘCIU BRACI - PIOTRA, JÓZEFA, EDWARDA, TADEUSZA I JANKA ORAZ DWIE SIOSTRY, STARSZĄ MARIANNĘ i MŁODSZĄ JANINĘ. TADEUSZ ŻYŁ W LATACH 1918-1999, JANEK W LATACH 1923-25.VII.1986. TADEK MAJĄC DWADZIEŚCIA-KILKA LAT WSTĄPIŁ W SZEREGI PARTYZANTKI JANA PIWNIKA "DONATA" PONUREGO KTÓRY DZIAŁAŁ W LASACH PASMA JELENIOWSKIEGO GÓR ŚWIĘTOKRZYSKICH. W LINII PROSTEJ OKOŁO 20-25 KM OD GROMADZIC I SZEWNY. WRAZ Z NIM DO PARTYZANTKI WSTĄPIŁ BRAT BABCI GUCI – STEFAN STYCZEŃ, KTÓREGO HITLEROWCY ARESZTOWALI I WYWIEŹLI DO WIĘZIENIA W KIELCACH A NASTĘPNIE DO OŚWIĘCIMIA, GDZIE ZOSTAŁ ZAMORDOWANY.

W OPRACOWANIU PT. "Kielce w latach okupacji 1939-1945" NAPISANO: CYT. (...Ponadto na terenie Kielc egzekucje były wykonywane w więzieniu przy ul. Zamkowej oraz w czasie egzekucji publicznych). WSZYSCY BRACIA DZIADKA ŻYLI I POCHOWANI ZOSTALI NA CMENTARZU W SZEWNIE.




Miłków - miejsce urodzenia pradziada Jana Mazura


Miłków – wieś w Polsce położona w województwie świętokrzyskim, w powiecie ostrowieckim, w gminie Bodzechów. W latach 1975-1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa kieleckiego.
W Miłkowie funkcjonuje publiczna szkoła podstawowa oraz remiza Ochotniczej Straży Pożarnej. Znajduje się tu kościół
pw. Niepokalanego Serca Maryi wzniesiony w latach 1989-1995. W XIX w. wieś była własnością braci Dowborów. W 1827 r. było tu 18 domów i 104 mieszkańców. W 1830 r. na polecenie księcia Lubeckiego wykonano tu poszukiwania górnicze, które wykazały obecność złóż rudy żelaza (35%), glinki ogniotrwałej oraz węgla kamiennego. Bracia Dowborowie urządzili w Miłkowie oraz w sąsiednim Rzuchowie kopalnie rudy, które jednakże zostały opuszczone w 1860 r. z powodu problemów z napływem wody. Złoża węgla kamiennego w Miłkowie były eksplatowane przez Niemców w czasie II wojny światowej. Pokłady węgla były dość cienkie, żyły miały grubość zaledwie od 0,5 do 1 m. Węgiel z Miłkowa miał natomiast wysoką jakość. Kopalnia podzielona była na cztery strefy wydobywcze, a urobek transportowany był na powierzchnię kolebami za pomocą wciągarki elektrycznej. Kopalnia została zlikwidowana przez Niemców po zdobyciu przez Rosjan przyczółków na Wiśle. W latach powojennych eksploatacji złóż nie wznowiono. Opuszczona kopalnia została zalana. Do 1973 r. Miłków był siedzibą gromady obejmującej także wsi Jędrzejów, Rzuchów oraz Romanów.




fot. Akt urodzenia Jana Mazura

Poszukiwania rodziny Mazurów w Małopolsce

Aż 12 osób o nazwisku Mazur jest zapisanych w Ogólnopolskim Indeksie Małżeństw do roku 1899 w miejscowości
Niekrasów Świętokrzyski są to:

- Aniela 1935/18 - Marianna 1933/5
- Franciszka 1928/4 - Marianna 1945/12
- Jan 1928/4 - Natalia 1933/21
- Jan 1923/33 - Stanisław 1937/16
- Józefa 1929/19 - Stanisław 1943/13
- Katarzyna 1923/8 - Władysław 1935/3


Aż 15 osób o nazwisku Mazur jest zapisanych w Ogólnopolskim Indeksie Małżeństw do roku 1899 w miejscowości Połaniec i są to:

- Anna 1866/16 - Jan 1870/25 - Joachim 1865/46
- Brygida 1820/54 - Magdalena 1880/27 - Marcin 1880/42
- Dorota 1872/8 - Mikołaj 1878/34 - Paweł 1868/34
- Ewa 1878/9 - Tekla 1864/30 - Urszula 1880/34
- Jan 1865/17 - Wawrzyniec 1864/46 - Katarzyna 1868/30




fot. Drzewo genealogiczne rodziny Mazurów



MIECZYSŁAW MAZUR (7.VII.1910-8.IV.2003)

URODZONY I ZMARŁY W SZEWNIE DRUGI SYN ANNY I JANA MAZURÓW . ZAMIESZKIWALI ONI WÓWCZAS W CZERWONYM DOMU NA AKTUALNEJ GRANICY OSTROWCA ŚW. Z SZEWNĄ (PO ZJEŻDZIE Z GÓRKI JADĄC Z SZEWNY DO OSTROWCA – DOM STOI JAKO PIERWSZY PO LEWEJ STRONIE NA NAROŻNIKU ULIC ZAKANALE I LANGIEWICZA - VIII.2006) W ROKU 1932 MIECZYSŁAW OTRZYMAŁ BILET Z PRZYDZIAŁEM DO JEDNOSTKI WOJSKOWEJ W OPATOWIE. NASTĘPNIE ZOSTAŁ PRZENIESIONY NA 3 MIESIĄCE DO PRZEMYŚLA , GDZIE SŁUŻYŁ W PUŁKU CIĘŻKICH KARABINÓW MASZYNOWYCH O NAZWIE (38 PUŁK STRZELCÓW LWOWSKICH), KTÓRY MIEŚCIŁ SIĘ PRZY UL. KASZTANOWEJ. NASTĘPNIE W ROKU 1933 ZOSTAŁ PRZENIESIONY DO SZKOŁY PODOFICERSKIEJ WE LWOWIE, W KTÓREJ POBIERAŁ SZKOLENIE WOJSKOWE PRZEZ 19 MIESIĘCY. PO ODBYCIU SŁUŻBY DZIADEK OTRZYMAŁ PROPOZYCJĘ PRACY ZAWODOWEJ W WOJSKU, ALE Z NIEJ NIE SKORZYSTAŁ. BYŁA TO ROZWAŻNA DECYZJA NA KILKA LAT PRZED NAPAŚCIĄ NIEMIEC HITLEROWSKICH NA POLSKĘ. (WSZYSCY JEGO KOLEDZY POZOSTALI W WOJSKU ZGINĘLI PÓŹNIEJ W 1939 ROKU PODCZAS ATAKU WOJSK FASZYSTOWSKICH NA WSCHODNI BRZEG WISŁY) MIECZYSŁAW PO POWROCIE Z WOJSKA PODJĄŁ PRACĘ W HUCIE „OSTROWIEC” W 1935 ROKU. ZANIM JEDNAK OTRZYMAŁ W NIEJ PRACĘ ZACZĄŁ TRENOWAĆ BOKS W KLUBIE KSZO OSTROWIEC, KTÓRY BYŁ WÓWCZAS KLUBEM ZAKŁADOWYM. ZAWODNIKOM KLUBU ŁATWIEJ BYŁO UBIEGAĆ SIĘ O PRACĘ W HUCIE. PRZEZ CAŁY OKRES OKUPACJI NIEMIECKIEJ OD 1939 ROKU DZIADEK PRACOWAŁ W TEJŻE HUCIE DLA OKUPANTA NIEMIECKIEGO A PO WOJNIE AŻ DO EMERYTURY W ROKU 1974. W ROKU 1935 OŻENIŁ SIĘ Z
GUSTAWĄ STYCZEŃ. DZIADKOWIE POZNALI SIĘ WCZEŚNIEJ NA ŚLUBIE KUZYNA BABCI GUCI KAZIMIERZA MICHAŁA STYCZNIA Z SIOSTRĄ DZIADKA MIETKA - JANINĄ MAZUR. BĘDĄC NA EMERYTURZE DZIADEK PRACOWAŁ JAKO DYSPOZYTOR TOWAROWY NA STACJI KOLEJOWEJ W OSTROWCU ŚWIĘTOKRZYSKIM, A NASTĘPNIE RÓWNIEŻ JAKO DYSPOZYTOR W KÓŁKU ROLNICZYM W SZEWNIE DOLNEJ. NIECO PÓŹNIEJ W LATACH 1981-1989 PEŁNIŁ OBOWIĄZKI SOŁTYSA W SZEWNIE ORAZ PROWADZIŁ NIEWIELKIE PÓŁTORA HEKTAROWE GOSPODARSTWO ROLNE. OJCIEC ŚMIEJĄC SIĘ UŻYWAŁ PORÓWNANIA, ŻE DZIADEK DOKŁADNIE W LATACH PREZYDENTURY RONALDA REAGAN’A W USA SOŁTYSOWAŁ RODZINNEJ WIOSCE W SZEWNIE. DZIADEK MIETEK ZMARŁ W DOMU W SZEWNIE DNIA 8.IV.2003 PRZEŻYWSZY 93 LATA.





fot. Mieczysław Mazur z kolegami z jednostki w Przemyślu



fot. Lwów Szkoła Podoficerska


fot. Polonia Restituta Mieczysława Mazura



Goreccy i Maslowscy strona genealogiczna 2008 | mattmaz715@gmail.com

Powrót do treści | Wróć do menu głównego